Doris i oby tak ładnie dalej spała...Ja zanim doszedł do nas ten lek z Niemiec, to wreszcie kupiłam infacol i kilka dni dawałam..nie wiem, czy pomógł, bo za krótko go dawaliśmy żeby zobaczyć efekty...Ale chyba coś tam zawsze złagodzi...
Ja mam plantexa, miałąm ja go pić...ale jakoś nie wiem...mówicie, że warto?to może czasem sobie chlupnę...A na razie to boli mnie już nonono! mam nową maść, ale na raze skutków brak...
A właśnie...Ja też muszę kupić ten aerozol do noska, bo Hania ma strasznie suche te gile i gruszką nie mogę ich ruszyć...Nawet patyczkiem (bezpiecznym...)nasączonym solą fizjologiczną nie mogłam do nich dotrzeć...ech....A ja gruszką wyciągam Gosiu bo ten aspirator to mnie o torsje przyprawia tylko! bleeeeeeee.......
Taaaa....apap na kręgosłup...powodzenia! dobrze, że masz mamę...i panią do pomocy tymczasowej...no i elektroniczną nianię! my też mamy, tylko na razie jej nie używam...wychodzę z pokoju jak młoda twardo śpi i w razie czego zaglądam...Może wreszcie zacznę używać tej nowoczesności???
Ewcik nio piękna poza!
Lecę szukać czegoś na dupsko i informacji o koncie na nieletnie dziecko...ale na razie znalazłam tyle, że musi mieć 13lat, żeby na nią było konto...ech...może coś znajdę jeszcze...
Hania po kąpieli po 19, najedzna i padła od razu...śpi...tatuś jej dogląda a drugim okiem gapi się na swój serial w tv...a ja się ulotniłam...
Czy Wasze dzieciaczki się też tak kręcą jak moja wiercipiętka? dziś w nocy leżała poprzek łóżeczka! ja nie wiem, jak takie małe dziecko to robi...ale ona jeszce troszkę i się przekulnie z plecków na bok...bo z boku na plecki to już opanowała...niezła jest...tylko strach ją zostawić gdzieś na kanapie...jak już to na środku łóżka...i to na płasko...bo jak ma z górki to już w ogóle łapie pozy...