Aldi, WITAJ!
gratuluję dzidziusia
Zaglądaj jak najczęściej.
Sliczna córeczka
[ Dodano: 2007-06-16 ]Cześć dziewczyny!
Wczoraj byliśmy wieczorem na wizycie u gina, nic nie pisałam bo wyszło to niespodziewanie, zadzwoniłam sie umówic i po prostu kazał przyjechac a później juz w ogóle nie miałam ochoty na pisanie.
No więc, miałam USG i widziałam swoją dzidzie. Z tym ze jest jeden problem Tam jest drugi pęcherzyk, na początku lekarz powiedział że to będą bliźniaki. Jednak w jednym pęcherzyku jest dzidzia, zdrowa z bijącym serduszkiem a w drugim nie ma nic Przynajmniej on nic tam nie widzi, ja w sumie tez widziałam pustke. Powiedział mi ze są trzy warianty i on na typ etapie ciąży nie moze powiedziec nic więcej tzn. moze to byc zarodek który nie rośnie, mógł sie schowac za łożyskiem co jest raczej mało prawdopodobne albo krwiak i w srodku tego pęcherzyka jest krew. Jestem skołowana i nie wiem co sobie myślec. Przepisał mi tabletki które w przypadku krwiaka mają go wchłonąć i mam wizyte za miesiąc. Wtedy mówi ze powie mi na pewno juz więcej bo ciąza bedzie miała 12 tygodni i dowiem sie co to jest. W kazdym razie Maciek powiedział mi ze lekarz dał mu do zrozumienia ze nawt jesli to jest drugi zarodek to nie ma szans na rozwój.
A mipowiedział ze mam myslec pozytywnie i trzeba skupic sie na dzidzi która sie rozwija. Jak sie zapytałam czy grozi cos dzidzi albo mnie przez krwaika to odpowiedział ze w zadnym wypadku, owszem zdarzają sie poronienia ale bardzo rzadko a mi nic nie grozi.
Przyjechałam do domu i zaraz zaczęłam sie nakręcać ze może to cos duzo gorszego ale Maciek zaraz zaczął na mnie krzyczec ze gdyby to było cos powazniejszego to na pewno nie czekałby miesiąć i kazał przyjsc wczesniej. Mam nadzieje ze tak jest.
Mówie Wam, tego sie nie spodziewałam po tej wizycie.
Następna wizyte mam na 16 lipca i mam nadzieje ze bede juz wiedziała co jest grane. Do tego czasu pewnie bede myslec i zadreczac sie.
[ Dodano: 2007-06-17 ]Hej!
Co tu tak pusto
Moje samopoczucie jest o niebo lepsze, musiałam przetrawic tą wiadomość i jestem dobrej mysli.
Najważniejsze ze z dzidzią jest wszystko ok a jezeli okaze sie ze to jest krwiak to mam nadzieje ze się wchłonie.
Lekarz przepisał mi tabletki które mam brac dwa razy dziennie, oby pomogły.
Dobra uciekam bo i tak nie mam z kim pogadac.
Miłej niedzieli zyczę
[ Dodano: 2007-06-17 ]Acha, zapomniałam napisac ze moja niunia ma 0,98 cm