Bielsko-Biała

[asiula26]

super filmiki

[Olciiaa]

Byłam dzisiaj na wizycie i wyobraźcie sobie że moja dzidzia się jednak obruciła. No i nie będzie cesarki. W sumie to jakoś sie już oswoiłam z ta myślą a tu prosze. Szczerze powiedziawszy to zaczynam się bać zaczełam się pakowac do szpitala i po prostu złapałam jakiegoś doła- aprawde się boje dziewczyny jak to będzie. W dodatku mój gin mnie nie pocieszył, mam obrone pracy dyplomowej 5 dni przed terminem i to jeszcze w Katowicach i powidział że to tochę ryzykowne jechać. A ostatnio to nie miał przeciwskazań. Nie rozumiem go I sama już nie wiem co robić, czy przypadkiem nie odłożyć tego na wrzesień bo w sumie tyle stresu na raz i poród i obrona. A co wy o tym myślicie??

[paulina1978]

Olciiaa moje koleżanka jechała na obronę pracy do Krakowa jak już była po terminie porodu ale jej sie udalo bo od poacztku mowila ze sie z malenstwem dogadala ze dopoki mamusia sie nie obrobi to ma sie nie urodzic

no ale fajtycznie troche to ryzykowne bo na skutek stresu wszystko sie moze zdarzyc wiec juz sama nie wiem czy bym ryzykowala czy nie. Ale z drugiej strony to moze lepiej miec juz wszystkoteraz z glowy a potem poswiecic sie dzieciaczkowi. Sama nie wiem co bym wybrala.

[pontoniczek]

Wiem że cie nie pocieszę Olciiia ale ja na twoim miejscu siedziałabym w domu. Ja zmusiłam moją młodszą siostrę do zrezygnowania ze studiów w krakowie, bo teraz w lipcu miałaby sesję końcową i 8 m-c ciazy. Nie wyobrażam sobie zeby w tym upale tłukła sie tymi autobusikami, zdawała cokolwiek (stres) i potem wracała do domu!
Studia nie zajac nie uciekną a dzidzia i jej donoszenie jest najważniejsze. Takie jest moje zdanie

[ Dodano: 2007-06-16, 09:02 ]
Oczywiscie decyzja jest Twoja o obrona to nie przelewki, ale ja na Twoim miejscu błagałabym o przesuniecie do czasu po porodzie.

[asiula26]

A ja bym Olciu pojechała na obronę, wierz mi komisja nie będzie cię stresować. MOja koleżanka co się ze mną broniła była też na końcówce, a zaraz na następny dzień po obronie pojechała do Niemczech bo tak rodziła, dojechała bez problemu i urodziła. Musisz jednak wziąć pod uwagę jedną rzecz, jeśli ta obrona ma byćdla ciebie ogromnym stresem to wtedy przemyśl swoją decyzję. A do Katowic nie jest tak daleko

[pontoniczek]

hiehie.. to zrobiłyśmy biednej Oli wodę z mózgu
Olciiia nie przejmuj sie nami tylko podejmij taką decyzje jaka uważasz za słuszną;)

[ Dodano: 2007-06-17, 07:16 ]


[ Dodano: 2007-06-17, 07:16 ]


[ Dodano: 2007-06-17, 07:16 ]


[ Dodano: 2007-06-17, 07:17 ]


[ Dodano: 2007-06-17, 07:17 ]


[ Dodano: 2007-06-17, 07:20 ]
hiehie w naszą pierwszą rocznicę slubu mężu zabrał mnie do restauracji
a potem był pokaz sztucznych ogni pod ratuszem.. normalnie sie czułam jakby to zrobił tylko dla mnie

[ Dodano: 2007-06-17, 09:44 ]
ups.. chyba mi sie wkleiło za duzo zdjeć <lol>

[Olciiaa]

Chyba jednak faktycznie zobacze jak się sprawy rozwiną, cos się tam poucze i jak się będę dobrze czuła to pojade - bo faktyczie licze na lżejsze potraktowanie mnie przez komisje No chociarz moja mama twierdzi że brzuch mam już strasznie nisko i że urodze wcześniej. Może coś w tym jest bo faktycznie od jakiegoś czasu przestała mnie męczyć zgaga czyli dziudzius już mi nie siedzi na żołądku. Do tego moja szwagierka urodziła wczoraj i jak zobaczyłam tą kruszynke i pomyślałam że za dwa tygodnie będe miała takie maleństwo na rękach to doznałam lekkiego szoku - ja się boje naprawde jak to będzie czy będe umiała się zająć takim maluszkiem.
Pontoniczek zdjęcia super - gratuluje rocznicy - ja z mężem będziemy swiętować naszą już w trójke

[pontoniczek]

O i to najrozsądniejsza decyzja Olciia. Zobaczysz jak bedzie i tyle :) Dziękujemy za żyyczenia )

[asiula26]

Dziewczyny żegnam się z wami jak narazie. Jutro mija 7 doba po terminie więc muszę się zgłosić do szpitala. Będę informować czerwcówki także mozecie tam zaglądać. Papa

[pontoniczek]

No to słoneczko trzymamy za ciebie kciuki!!!! Juz za chwilkę zobaczyszswoje maleństwo!!!!