mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

19 cze 2007, 22:48

Zborra, mialam juz tu Wam glowy za bardzo nie zawracac ale taki smutek i zal do losu przez Twoje posty przemawia ze nie moge Ci nie napisac kilku slow: ODPUSC SOBIE chec bycia doskonala mama, gospodynia, corka i zona. Skup sie tylko na sobie i Hani. Tak ciezko jest byc mama malutkiego dziecka a Ty wymagasz od siebie ze i dziecko i maz, rodzice, tescie beda z Ciebie zadowoleni. Nie rob tego bo sie wykanczasz. Jesli Hania Cie denerwuje czasami, wloz ja na boczku do lozeczka i wyjdz z pokoju, uspokoj sie... to ze ona sobie poplacze to nic sie nie stanie przeciez. NAwet jak poplacze 15 minut.... Ja wiem ze to co pisze wyda sie moze bezlitosne ale ty tez jestes tylko czlowiekiem.
Aha, polecam Ci bardzo czopki homeopatyczne Viburcol, mozna je stosowac juz od 1 miesiaca bodajze a mojej kolezance zycie ratowaly (maja dzialanie uspokajajace i sa homeopatyczne wiec nie szkodza). Sprobuj moze to mala troche uspokoi bo cos ciezko mi uwierzyc w to ze caly czas niemal na niestrawnosc (nawet kolki trwaja mniej wiecej w tych samych porach a nie 24 godziny na dobe).
Trzymaj sie cieplutko i pociesz sie ze gora za kilka tygodni to sie NA PEWNO zmieni!!!

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

19 cze 2007, 23:07

Zbora doskonale Cię rozumię. Mój Karol ostatnio, a myślałam że jak będę miała dietę to będzie lepiej, śpi po dziesięć minut, każdy bączek go budzi, a on w tedy krzyczy i trudno go uspokoić i uśpić od nowa. I tak wkoło, a ja nerwowo wysiadam jak on tak krzyczy.Też starałam się wiadomo - my panny- wszystko ogarnąć, a mam jeszcze przecież Kacpra. Obiady, prania, prasowania, sprzątanie itp. Ale od kiedy i ja na zdrowiu podupadłam to powiedziałam sobie dość, przecież nie chcę zwariować, a dwa takie miesiące i pewnie tak by było. Olewam, jak sie nie da ugotować to nie gotuję - z głodu nie zdechną, z nie poprasowanych ciuchów i nie poukładanych też jeszcze nikt nie umarł. A poza tym wszyscy mają dwie ręce. A Karol mnie teraz potrzebuje wypoczetej i zrelaksowanej.

I dziś ku mojemu zdziwieniu Karol mniej się budził, wieczorem trochę pokrzyczał, ale raczej nie z bólu tylko już był zmęczony, chciał zasnąć i nie mógł. Ale mam swoje sposoby - mam bujany fotel i razem się na nim bujamy. Dzis nawet w dzień i ja sobie z nim pospałam półgodzinki, bo tak to zawsze leżałam on cycka ciągnął, a ja już myślałam co zrobię jak on już zaśnie, żeby tylko zdążyć wszystko zanim się obudzi.

Ale za wczasu się nie cieszę, bo ten jego brzunio i tak mnie bardzo martwi, dzis rozmawiałam jeszcze z panią doktor i w piątek idziemy na USG bioderek i przy okazji zrobimy USG brzuszka.
A jak nie to przyjdzie jeszcze trochę poczekać cierpliwie aż mu te wszystkie bączki wylecą :ico_haha_02:
Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień.

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

20 cze 2007, 07:47

zborra, nie wiem co Ci napisac, poradzić... może faktycznie odpuść sobie i zajmij się tylko sobą i Hanią. Sprzątanie, prasowanie faktycznie moze poczekać. wytłumacz mężowi, że nie bedziesz tego robić, bo masz serdecznie dość i sie wykańczasz!
a czy ja dobrze zrozumiałam, że dajesz małej mleko tylko z butelki??

[ Dodano: 2007-06-20, 09:15 ]
Muszę się Wam pochwalić :)

moja Kinga wyrosła juz z pierwszych ubranek!! :-D dodam, że na początku były za duże... bo ja urodziłam taką kruszynke...

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

20 cze 2007, 09:55

zbora, sikorka- rozumiem was aż za dobrze -ja też panna ... zbora- ja wiem , ze stawianie sobie poprzeczki wysoko to tyaka nasza natura ..ja wiem jak cieżko sobie odpouścić ..( mam w ten soposob załatwiony kregosłup - do dzis ledwo łążę ... bo musiałam wzystko sama i sobie sama poradze ...) ale dziewczyny mówią dobrze - czas sobie chyba odpuścic .. umyta wanna ? - nie musi byc co tydzień ... słuchaj - doskonale wiem - że cięzko będzie - ale to dla twojego dobra - ja też odpuściłam - fakt cięzko mi przełknąć- mały rozgardiasz w domu ... ale trudno - ja mam być wypoczęta - nie ma obiadu? dzis? - mąż - da rade - mój nic nie mówi - w duszy mi głupio .. no bo jak bez obiadu .. ale przypominam sobie wtedy swoje najgorsze chwile - jaksie żle czułam i juz ... daj sobie m-c ... ( spróbuj najpierw z tydzień .. oznajmij męzowi - że przez tydzień będzie trochę inaczej - bo nie dajesz rady - i dla świętego spokoju - zrób to po wyjeżdzie teści - :-D i chwilę odpocznj ...
co do Hani - Sikorka - mówi dobrze - jedz też z mała na usg brzuszka ... i co ja tam jeszcze mogę poradzić - podłóż ksiązki pod materac - tam dzie Hania ma główkę niech Spi trochę jak na zjeżdzalni -to zalecaja nawet lekarze .. na ulewanie
..ja wam dziewczyny bardzo współczuję - odpukac Hubert - nic ... nawet moje podejrzenia co do skazy czy alergii - odpadły - jem nabiał i wszystko wporządku ...
Doris - gratulację dla Kingi!!! :ico_brawa_01:
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: że rośnie zdrowo!!
ja po sniadaniu - moja maruda się budzi - czas polulać , jeść i spać :-D i jedziemy do miasta :-D

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

20 cze 2007, 10:37

zbora, dziewczyny mają rację. Odpuść sobie trochę. Wiem że pannie trudno to zrobić bo sama panna jestem, ale to pomaga. Część obowiązków przerzuciłam na Mariusza i jest mi lżej. Nie robię wszystkiego tak często jak przed ciążą. Mały bałaganik nikomu jeszcze nie zaszkodził. Najważniejsze jest Twoje dobre samopoczucie. Szczęśliwa mama = szczęśliwe dziecko.

Nas czeka dziś wizyta u pediatry, trzeba się umówić na szczepienia. A potem spacerek po Ostrowie Tumskim. Ale to dopiero po południu. Pora się zabrać za sprzątanie póki mała terrorystka śpi.

A Ala stawia :ico_tort: i :ico_zdrowko: bo kończy dziś 6 tygodni

Awatar użytkownika
M0rD3CzKa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3335
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:49

20 cze 2007, 10:47

czesc dziewczyny ..musze sie przyznac ze troszke ''podgladam''Was bo moj Kacper najmlodszy z kwietniakow i urodzony w maju wiec jego rozwoj jest na tym samym etapie co Wasze p[ociechy :-D
zbora bardzo wspolczuje samopoczucie .dziewczyny maja racje - wyluzuj troche bo zwariujesz :ico_nienie:
ja sama wychowuje czworke dzieci i nie mam męża ktoremu moglabym przekazac chociaz troche obowiazkow .Wiec przekazalam je moim dzieciom :-D Ja musze byc wypoczeta .Na poczatku dzieciaki sie buntowaly no bo jak to maja obiad za mame robic albo sprzatac po szkole skoro zawsze jak wracali z niej obiad juz byl i blysk w domu tez :ico_szoking: ale po kilku dniach kiedy widzialy mnie zaplakana albo tak zmeczona ze ''wyzywalam ''sie na nich stwierdzily ze fajnie jest robic obiadki i milo kiedy mama pochwali za sprzatanie :-D same ustalily plan dnia i podzielily sie obowiazkami a teraz obrazaja sie na mnie jak zrobie cos za nich :ico_szoking: Tak wiec nie przemeczajcie sie za bardzo bo to zle wplywa na wasze pociechy bo mama zmeczona to zła mama :ico_nienie: Tata moze sprzatnac starsza corka czy syn napewno umie pozbierac zabawiki i poodkurzac a jesli jest taka potrzeba poproscie o pomoc swoją mamę napewno ucieszy sie ze jest wam potrzebna :-D

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

20 cze 2007, 10:47

Odpukać mój maluch narazie dziś bez większych ceregieli. Śpi od 8.30 i narazie nie ma ochoty się obudzić. Z tym spaniem na zjeżdżalni to prawda, od kiedy bujam się na fotelu z Karolem, tak własnie, że on leży na mnie jak na zjeżdżalni to przestał ulewać i ogólnie jakiś spokojniejszy, a ja jeszcze popijam herbatkę z melisy, tak kubasek dziennie, rano sobie parzę i na cały dzień mi wystarcza.

Ale wiecie co, ze mną to jest coś nie tak, ide dziś do gin, czuję jakis dyskomfort i mam wrażenie, że mi tam wszystko w środku spuchło, aż się boję. Upławów już nie mam więc nie wiem co to może być. Coś jakaś parszywa jestem :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
M0rD3CzKa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3335
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:49

20 cze 2007, 10:47

Zapomialam dodac ze wasze skarby sa przesliczne :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
mama_Dominika
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 545
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:04

20 cze 2007, 11:51

Witajcie

Gosia mam pytanie, czy dowiadywałaś się u lekarza czy można chodzić podczas karmienia do solarium, i mam pytanie jak sobie radzisz z jeżdzeniem z Hubertem autem, mi auto stoi w garażu i póki co byłam tylko raz z Kingą u lekarza, chciałabym wybrać się z nią do sklepu, ale jakoś mam opory. Przewozisz małego z tyłu, nie?? bo na przodzie jest poduszka i nie wolno, a ja z tyłu samej jej nie dam...qrcze ale mam problemy :ico_oczko: :ico_oczko:

Powiedzcie mi jak nauczyliscie swoje dziecko używania smoka, bo ja mam z tym problem, Kinga nie zawsze zaśnie przy piersi, a my nie nosimy i nie wozimy jej, więc brakuje jej bodźca do zaśnięcia, a czasem jest tak padnięta i zmęczona, że wiem że ze smokiem zasnęłaby od razu...ale go nie chce, wypluwa go, czasme zasypia sama w łóżeczku, ale wieczorem nie ma mowy o tym, jest niespokojna, nie może usnąć, wyraźnie coś jej dolega...chyba ma kolki :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Co sie robi z potówkami, Dominik nie miał ani jednej, a Kinge opsypało cała jedną stronę buźki, można to czymś smarować??

:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Waszych dzieciaczków, są słodkie.

Aaaaaaaa pokłóciłam się wczoraj z mężem... i mam dzisiaj nastrój do d... , przyszedł wczoraj i oznajmił mi że idzie na piwo, ja wiem że mi pomaga dużo, zajmuje sie cały czas Domkiem, ale w sobotę wyszedł na piwo na pół godziny i wrócił po 5, a on po 2 dniach że znowu idzie, a tłumaczy to tym, że koleżanka (żona tego kolegi co go wyciąga na to "cholerne" piwo) też ma 2-tygodniowe maleństwo i starszą córkę, nie narzeka i nie ma nic przeciwko aby wychodzili...a ja kuźwa mam i mam w d... jak żyją inni.

No to se popisałam, to narka, buziaki :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

20 cze 2007, 12:04

Hej! na razie tylko na chwilę...Mam w domu teściową! :ico_olaboga: więc bądźcie wyroumiałe...Na razie dziękuję ogólnie wszystkim za ciepłe i miłe słowa...Hania sopaceruje z babcią! ja wypoczęta bo spałam z nią dziś prawie całą noc...leżała mi między cycuchami i anioł!!! chyba potrzebuje trochę czułości...a co tam jak podrośnie, to ją odzwyczaję nie? No to noc spokojna, karmię już piersią, tylko nadal odciągam przed karmieniem żeby jej nie utopić :-D Rano dokończyłam sprzątanie! tata mój odkurzył na dole salon a ja górę, kurze wytarte, pranie się robi, Hania odwalona w sukienkę!a niech teściowej kopara opadnie! że sobie tak radzimy!hehehe...No to zmykam powoli, wieczorem będę wolniejsza to na pewno napiszę więcej, szczerzej i serdeczniej, bo muszę Wam kochane podziękować każdej z osobna no i coś więcej każdej napisać. NA razie zmykam...a!teściowa zostaje do jutra! :ico_olaboga: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: No ale sama chciałam tak?no to mam...hehehe
Buziaczki ogromne dla Was i maluszków!

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości