barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

22 cze 2007, 14:51

witajcie, a ja dopiero teraz
obiadki powydawane, mala śpi, więc mam chwilkę dla siebie

dziś w nocy kompletnie nie mogłam spać, miałam nadzieję, ze po tej burzy trochę się ochłodzi, ale gdzie tam duchota była straszna
Wiki oczywiście pobudka o 6, jak dobrze że jest MiniMini (od kilku dni to moje wybawienie na dodatkowe 30min snu)
oczywiście od kilku dni znowu zaczełam nocne spacery do toalety, więc dodatkowe pobudki, oj koniec tego dobrego się zbliża

rozbawiłyście mnie waszymi postami, dzięki

gratuluję serdecznie świętującym, pomyślcie, że za chwilkę będziemy świętować rozdwojenia

Awatar użytkownika
Viola
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3773
Rejestracja: 12 maja 2007, 12:08

22 cze 2007, 15:04

Basiu a o której godz. Wiki chodzi spać? bo mój Marcel usypia tak ok.22, ale do 8 rano jest spokój....a potem podobnie jak u ciebie MiniMini....ulubiona bajka Noody i Franklin... aha i jeszcze Pingu... obowiązkowo ! :ico_haha_02: :ico_haha_02:

u mnie chłopcy dopiero wrócili z podwórka i teraz jedzą obiadek...

Awatar użytkownika
abegano
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1691
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:39

22 cze 2007, 15:07

hej miski :-D
Pizzy jednak nie zjadłam :ico_placzek: w pizzeri ludzi cała masa nie chciało nam się czekać.... Zrobiłam więc na szybko fasolke z pyzami... Pożarłam jak głupia.....
Ja tez nie spię za dobrze wiercę sie strasznie i przy okazji przeszkadzam spać menżowi :-D :-D
Viola oczywiście że można wiedzieć..... Niczego :ico_smiechbig: prowadzi multimedialne centrum informacji o szkole i nie tylko..... Komputery sieć szkolna itp.
Słuchajcie kobitki mam pytanie jak to jest z otwieraniem okna i wietrzeniem pomieszczeń przy dzidzi??? Bo my śpimy cały czas przy otwartym oknie a Natalia będzie spać razem z nami.....

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

22 cze 2007, 15:08

Wiki kładziemy około 21, ale ostatnio zasypia 21:30 no i przez jakiś czas mieliśmy spokój (w zimie) bo wstawała o 7, a teraz znów budzi się o 6, z tym że śpi mi jeszcze w dzień 3 godziny

Awatar użytkownika
Viola
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3773
Rejestracja: 12 maja 2007, 12:08

22 cze 2007, 15:11

Abegano ja czytałam na czerwcówkach, że np.Indigo normalnie ma otwarte okienko przy małym, położna jej tak powiedziała....
mnie się wydaje, że latem o ile niema silnego wiatru (żeby przeciągu nie było) to okno powinno być otwarte... kisić się i dusić nie ma co :ico_nienie:

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

22 cze 2007, 15:11

no mój też nie był zachwycony jak mu o 3:30 właczyłam światło, żeby poczytać książkę

a co otwierania okna dzidzi, to nie mam zbyt dużego doświadczenia, bo Wiki rodziłam w grudniu i raczej okna na noc nie zostawiałam otwartego, a teraz to co innego bo jest duża
myślę jednak, że lepiej wpuścić trochę powietrza niż ugotować malucha (zresztą zawsze się sprawdza na karku czy dzidzi cieplutko czy chłodno)

Awatar użytkownika
Viola
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3773
Rejestracja: 12 maja 2007, 12:08

22 cze 2007, 15:13

Basiu to mi się wydaje, że winne mogą być te 3 godziny w ciągu dnia. Marcel w dzień spi tylko godzinkę... i nawet jak uśnie wcześniej wieczorkiem np. po godz. 20 to też rano śpi tak do godz.8.

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

22 cze 2007, 15:16

pewnie masz rację Violu, ale ja nic nie poradzę bo jak jej nie położę to się słania i przewraca
zresztą za chwilę pewnie mi to nie będzie przeszkadzało, bo i tak całe noce i dnie będę ganiała do malucha na karmienie, wiec pewnie o tej 6 nie będę i tak spała

Awatar użytkownika
abegano
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1691
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:39

22 cze 2007, 15:16

dziękuję doświadczonym mamusiom za radę. :ico_buziaczki_big: A pytam bo koleżanka która rodziła w marcu do tej pory jak zauważyłam to nie otwiera okien tam gdzie Julcia....... Troche mnie to dziwiło.... No ale co ja niedoświadczona mogłam sie w trącać :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2007-06-22, 15:18 ]
Właśnie dziś sie do niej wybieram więc sprwdzę co się zmieniło w tym względzie :-D :-D

[ Dodano: 2007-06-22, 15:19 ]
Basia zauważyłaś że brałyśmy slub w tym samym roku miesiąc po miesiącu?? :-D :-D

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

22 cze 2007, 15:20

a ja właśnie wciełam po obiadku 3 plastry arbuza, nektarynkę i opakowanie Lindta Fioretto Stracciatella (mówię wam pychotka)
no to tak na pocieszenie, że nie ma dziś mięska bo piątek
a swoją drogą jestem zadowolona, bo przez ostatnie 2 tygodnie przytyłam tylko 60dkg

[ Dodano: 2007-06-22, 15:23 ]
faktycznie abegano
ten rok u nas bardzo obfitował w śluby, większość z naszych znajomych wtedy się zaobrączkowała, pamiętam że lataliśmy co tydzień na jakiś ślub
ale fajnie w przyszłym roku będziemy obchodzić szczęśliwą 7 (albo pechową, bo mówią, że to taki jeden z przełomowych momentów kiedy może się coś popsuć - mam nadzieję że nie w naszych przypadkach)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość