wisienka i JEST PYSZNE!
Korzystajcie Kochane ile chcecie! W końcu po to podałam przepis na forum, a nie na pw
Ja na obiad dzisiaj miałam ziemniaczki i gałki w sosie. PYCHA!
ja od rana miałam chętkę na zasmarzaną kapustę, ale że zrobiłam tego z ponad połowy główki, to oczywiscie nie dałam rady wszamać, a nie miałam pomysłu na obiad. Dodałam trochę podsmażonego kurczaka i makaron i wyszło coś ala łazanki tylko bez kwaśnej kapuchy. Sebek stwierdził, że rewelcja. Potrzeba matką wynalazku jak mówią
A ja dzis zupelnie jestem bez pomyslu... Malo tego- mam pusta lodowke bo wczoraj zamiast na zkupy poszlismy na spacer po plazy i jakos jesc mi sie nie chce... Wiosna.... lalalalalalala Wiosna lalalalalala
no mi przez tą chorobę troszke zachciewajki przeszły bo wogóle nie miałam apetytu - jadłam tylko z rozsądku ale teraz już odrabiam zaleglości - najbardziej mam ochotę na te "wiosenne" rzeczy czyli warzywka i owoce głupi koperek na ziemniakach sprawia mi ogromną radość.
Dzisiaj na obiadek prtzewiduję ziemniaczki (z koperkiem ) szynkę w sosiku, mizerię i kompocik ze śliwek mmm juz sie nie mogę doczekać
a ja jeszcze nie wiem co zrobię dziś na obiadek, ale mnie to się chce juz takiego letniego jedzonka, np makaron, serek biały i truskaweczki i odrobina śmietany, pycha mmm ale sie rozmarzyłam
ja jestem dziś na obiadku u teściów i mie mam wstę pu do kuchni, więc nie wiem co się szykuje. Ja mam leżeć na leżaczku i oddychać świeżym wiejskim powietrzem jedząc owocki (teraz pochłaniam brzoskwinie z kompotu)
Ewcik mniam
A ja już wiem co zrobie na obiadek, będą ziemniaczki z kopereczkiem, schabik i pycha mizeria, jak zobaczyłam zielonego ogórka dzis na ryneczku to nie mogłam sobie odpuścić
Ja wczoraj poczytałam sobie o diecie jaka musi miec karmiaca piersią mamusia i z tego wszystkiego naszła mnie ogromna ochotka na.... mega zestaw z MCDonalda i dużą colę I mąz obiecał, że dzisiaj sie wybierzemy, więc obiadku nie gotuję....[/b]