nie iwem co to było wczoraj był cały dzień super i nocka też zjadła o 19 potem o 3 i o 7 rano dzisiaj ale wczoraj nie dałam jej kropelek może od nich tak jej żołądeczk rozpychało już sama nie wiem tak to jest że przez te pierwsze miesiace to nie wiadomo o co chodzi tym naszym dzieciaczkom,RYBKO dziąsełka też sprawdzałam i ma normalne .Już wszystko brałam pod uwagę .ale z czasem będzie lepiej
czesc dziewczyny
katrin, krwotok mialam dlatego ze nie oszczedzalam sie zbytnio ale jak mozna lezec prz 4 dzieci ... za duzo dzwigalam.. no ale jak mam nie nosic Kacpra czy nie wyjsc z nim na spacer- a w ozek wazy teraz wolno mi podnosic do pol kg... tylko jak zapytalam lekarza czy zna dobra diete dla kacpra zeby schudl do tego pol kg to jakos dziwnie na mnie patrzyl.... Ja nie wiem czy lekarze sa bez wyobrazni czy to takie debile chyba jestem po porodzie wiec mam dziecko i to wcale nie lekkie i naturalna rzecza jest ze MUSZE go nosic
Dzisiaj mam taki raczej smutny dzionek. Jak patrzę na Wasze maleństwa to chcąc-niechcąc pojawia się w mojej głowie myśl " w styczniu tuliłabym w ramionach moja Kruszynkę".
Wie, ze musze byc silna i musze jeszcze troszke cierpliwie poczekać na swoje upragnione maleństwo...
Jeszcze niedawno latałyście w brzusiami, oczekiwałyscie na przyjscie swoich malutkich niespodzianek, a teraz Wasze skrzaty sa juz całkiem duże Czas biegnie nieubłaganie...
K@tk@, ja wierze ze juz niedlugo bedziesz tez biegala z brzucholkiem .Musisz byc silna chociasz to napewno trudne .. Czas szybko leci a widze ze juz za 72 dni bedziecie miec zielone swiatelko..Trzymam kciuki zeby sie udalo ... i uda sie- zobaczysz :)