Dzień dobry bardzo
Ja jak zwykle spóżniona, ale po nadrobieniu lekturki, mogę napisać:
abegano łóżeczko pierwsza klasa!!! I ten wózek! mmm! MIÓD MALINA!
Kingusiu, Twój wózeczek też jest super!!!! I kolorki śliczne!
Ula, cudny kurczaczek! Nic tylko zawisnąć nad łóżeczkiem i wbić wzrok w takiego przystojniaczka!
No i oczywiście całować, całować i jeszcze raz całować!
No, to jak już mamy pierwszą lipcówkę rozdwojoną, to teraz pójdzie z górki. Tym bardziej, że wszystkie po kolei mają już jakieś dolegliwości z porodem związane
Mój Kubuś coraz mniej ruchliwy. Noce coraz gorsze, upławy coraz obfitsze, no i krzyże coraz bardziej bolą (zupełnie jak
Frydzę!
Obym do 37 tyg dotrzymała chociaż
). A największy ubaw będę miała, jak się okaże, że czuję się jakbym miała urodzić jutro, a ciążę przenoszę grubo po terminie!
A w najlbliższym czasie, do rozdwajania zapraszamy
abegano i
Basię, a zaraz po nich
Kingusię i Joannę
[ Dodano: 2007-06-25, 15:08 ]Anitko, witamy witamy...