Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

27 cze 2007, 00:23

Ojoj, mam nadzieję, że wszystko się szybciutko ułoży i nasza Martunia do nas wróci w dwupaku i zdrowiutka. Adam, dzięki za informację. Przekaz Marcie, że trzymamy za nią mocno kciuki i czekamy na jej szybki powrót na TT.

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

27 cze 2007, 09:37

ojejjj biedactwo mam nadzieję ze wszystko bedzie dobrze boje sie bo mi też sie zapowiada stres na uczelni i mam nadzieje ze nie skończy sie to tak jak u martuuuni. Mam juz zatwierdzoną pracę magisterska i w sobotę wyznaczą mi termin obrony :ico_olaboga: pewnie na 14.08 no to troche stresów będzie

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

27 cze 2007, 10:34

no troszeczke za wczesnie na porody u nas jeszcze wiec niech maluch sobie jeszcze poczeka :ico_ciezarowka: pozdrow Martunie od nas i trzymajcie sie cieplutko

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

27 cze 2007, 10:43

Martuniu trzymaj się , i nie daj paskunym choróbskom :ico_chory: , trzymamy za Ciebie kciuki, Adam dzięki za informacje.
kasia3 zdjęcie było robione w dolinie kościeliskiej jak wyskoczyliśmy na weekend miesiąc temu, niestety aktualniejszego zdjęcia brzuchola nie mam, bo mi mąż aparat ciągle do pracy zabira, jest mu potrzebny jak jeździ na reklamacje.
wisienko 2 lata mamy nie widziałaś? podziwiam, ja to tęsknie jak się miesiąc nie zobaczymy bo telefon to nie to samo, ale może dlatego że jestem jedynaczką :-D
kasia 1983 to ty masz odwazny termin na obronę, podziwiam, bo z moich obliczeń to będziesz już wtedy mamą i ty kobieto dasz rade się skupić? Jesteś moim guru ;-)

Ja zauważyla, że jak miałam egzaminy z brzuchem w tej sesji ustne to mnie lepiej traktowali, a przynajmniej milej, ale niestety to były tylko dwa. A wczoraj myślałam,że umre na sali bo było nas z 100osób i zero klimy i wentylacji, ale sie spociłam..... :ico_zly:

Dzisiaj od rana sprzątam, nie wiem czy u was jest tak samo ale u mnie codziennie jest kupa kurzu, a ja go nieznosze, więc codziennie musze odkurzac meble, to pewnie dlatego że mamy remont na korytarzu i kota który lubi wyłazić, otwarte drzwi plus remont równa się kupa kurzu :ico_zly:

Pościel dla dzidzi była nadal jakas taka twarda więc dzisiaj wyprałam ją jeszcze raz , tym razem w mleczku Lovella dla niemowląt, bo mi koleżanka poleciała i powiem, ze nie dość że wszystko ma jakiś lekki zapach ( bo jelp to wogóle nie pachniał) to jeszcze wydaje się bardziej miękkie, ale pewnie przepiore tą pościel i przeprasuje jeszcze ze 3 razy :ico_duzepranko: :ico_prasowanko: żeby mięciutka była.

Wczoraj byli u nas znajomi zapraszac nas na wesele 04.08- czyli tydzień przed moim terminem :ico_szoking: i wpadłam w szok jak mi powiedzieli, ze na weselu będzie 250 osób, na moim było 80, a wydawało mi się okromniaste :ico_olaboga:
Ale sie rozpisałam.... :-D

Aga78
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 965
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:00

27 cze 2007, 10:46

Trzymam kciuki za Martę i wierzę, że wszystko będzie ok :516:

Mnie też zaczęły puchnąć nogi a szczególnie stopy- coś mnie się wydaje, że to już niestety do końca tak będzie- w sumie dobrze, że to lato i można w klapeczkach pomykać :-D

Kasia1983 nie stresuj się obroną- ja to widzę tak, że jest to najlepszy egzamin na studiach, bo nikt nie wie więcej o pracy niż Ty- to Ty ją napisałaś- trzeba założyć z góry że to Twój triumf a nie porażka :ico_nienie:

Pruedence i wisienka- wyglądacie cudownie :ico_brawa_01:
a ja oczywiście pokażę Wam zdjęcia ale za 1,5 tygodnia :ico_placzek: , bo zostawiłam aparat nad morzem- są tam teraz moi rodzice- zrobiłam sporo zdjęć żeby Wam pokazać a nie pomyślałam :ico_wstydzioch: , że muszę je zabrać odrazu ze sobą

Mój synuś zrobił nam niezły numer- brrrr- otóż nie bardzo chciał chodzić po wodzie- bo zimna a na dodatek wybrzeże niestety w wielu miejscach było kamieniste, więc dla takich małych stópek było nie wygodnie- i przez to nie chcial za bardzo się chlapać w wodzie (na początku wakacji, bo później zmienił zdanie :ico_haha_01: )
było zatem bezpiecznie
mój mąż jednego razu poczuł wielką ochotę na kąpiel i zostawiając synka pod moim okiem pobiegł do wody, nawet nie wiem kiedy jak mały zobaczywszy go biegnacego już w morzu wyrwał za nim pełnym rozpędem z okrzykiem ...taaaatuuuuś
trwało to chwilę, z pełnego rozpędu nie zważając na kamieniste wybrzeże i zimną wodę wpadł do morza, po paru krokach w morzu przewrociła go fala w miejscu gdzie było już dość głęboko i zobaczyłam jak moje dziecko nurkuje, wybija się co chwilę z wody macha rączkami i nóżkami------ normalnie dramat :ico_olaboga:

a ja na początku nie mogłam uwierzyć, że on tak zrobi, wołałam ale mnie nie słyszał w tym szumie, więc rzucilam się w pogoń za nim i wpadlam do morza - wręcz jak bomba :ico_haha_01: - teraz mnie to śmieszy i uratowałam mojego malego rozbójnika - i tak razem z JA zaliczyłyśmy kąpiel w morzu- wtedy wydawało mi się , że woda jest baaardzo ciepła, póxniej długo dochodziłam do siebie- łzy same się lały- ale wszystko juz jest ok

najbardziej zaskoczyli mnie ludzie - zero reakcji :ico_szoking: choć niektórzy stali na brzegu i gapili się w morze, a poza tym wkurzyli mnie jeszcze bo - sorki ale wygadam się Wam
w niedzielę w kościele nikt nie ustapił mi miejsca i stałam godzinę w słońcu- i jeszcze słyszałam dwie stare baby jak jedna mówiła do drugiej, że niby ja paradowałam po plaży w ciązy, chociaż na strój zawsze miałam ubraną białą sukieneczkę na ramiączkach i długą aż prawie do kolan- fakt, że delikatnie prześwitującą, a paradowałam= bo brzegiem szłam z synkiem :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
a te same baby to dwa obwisłe i wielkie cielska- i też w strojach kąpielowych były
........................................ no troszkę mi ulżyło.. hihihi :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

27 cze 2007, 10:57

Aga78 ale opowieść, :ico_szoking: az się zastrsowałam, ale najważniejsze, że synuś i ty wyszliście z tego cało ( a swoją drogą zazdroszcze tego spacerwania po plazy, ech g:okulary

A co do ustępowania miejsc, to stare baby są najgorsze, ja mam ciagle przykład jak jezdże autobusami, raz normalnie o mało nie zemdlałam, a wszyscy udawali że mnie nie widzą, takie to własnie są katoliczki, do kościoła biegają, a słów miłosoerdzie i pomoc bliźniemu nie rozumieją za grosz.... zgroza! :ico_zly:

Aga78
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 965
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:00

27 cze 2007, 11:03

Pruedence na kiedy dokładnie masz termin??? zobaczyła że jeszcze 49 dni do porodu, ale nie chce mi się liczyć :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

27 cze 2007, 11:06

Nie no źle napisalam obrone mam kolo 14 LIPCA czyli jeszcze z brzuszkiem pomylila mi sie 7 z 8 :ico_wstydzioch: :ico_sorki:
,
co do pościeli to bawelna ma to do siebie ze na początku jest taka twarda ale ja mimo to piorę tylko raz bo sama lubie taka twarda posciel to moze maleństwo też
a wczoraj jak oglądalam wypełnienie jakie kupilam to uśmialam sie z poduszki - jest tak plaska jak by dwie pieluszki polączył więc juz jestem pewna że podusia będzie w lóżeczku od początku

a co do paroadowania po plaży to ja bym tym babom dowalila bo to ze maleństwo nosimy pod sercem nie oznacza ze mamy zamknać sie w domu i nie wychodzić
a co do topiących sie dzieci to faktycznie ludzie żadko reaguja ja sama juz trojkę dzieci uratowałam bo nikt nie zwrócil uwagi że bobasy idą na dno :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

27 cze 2007, 12:00

Aga 78 termin mam na 15 sierpnia :)

kasia1983 to taki termin pracy magisterskiej to rzeczywiscie brzusiowaty, ale może dzięki temu nie będą Cię specjalnie męczyć. Choć waiadomo stres zawsze jest :-D
Co do pościeli ja i mąż jesteśmy na tym punkcie przewrażliwieni, zawsze jak kupujemy nową to musze ja z 3,4 razy przeprać ze zmiekczającym płynem i przeprasowac bgo pod twardą nie zaśniemy, więc penie dzidzia będzie taka sama- stąd moje wielokrotne prania :ico_haha_01:
A co do podusi to czytałam,że noworodkom i małym niemowlakom nie powinno sie jej dawać bo zwiększa to ryzyko bezdechu, tak samo jak nie powinno się kłaść dzieci na brzuchu bez opieki. :ico_oczko: choć jak ja byłam mała to mama mówiła, że kładzenie na brzuchu było zalecane, więc jak widac trendy się zmieniają :ico_szoking:

agasco
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 162
Rejestracja: 11 mar 2007, 13:12

27 cze 2007, 12:30

Martuunia trzymam kciuki napewno wszystko będzie dobrze :ico_buziaczki_big:
wisienko śliczny pokoik dla maluszka :ico_brawa_01: ja narazie mam postawiony przewijak ,jeszcze łózeczko do skręcenia zostało ,pościel juz wyprana a dzis będę :ico_prasowanko: w tym tygodniu chce pojechać do szpitala wypytać co i jak z porodem rodzinnym (mam nadzieje ze strajki nie mają na to wpływu i powiedzą mi wszystko ) A co do starych bab to myślę ze one nam po prostu zazdroszczą :ico_haha_01: pozdrawiam :ico_ciezarowka:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: maximllCeap i 1 gość