Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

27 cze 2007, 12:21

HEJ! wszystkim gratuluję czego tam trzeba, bo mam chyba alzchaimera...jakoś przy Hani pamięć mi siada...wszystko gdzieś zapodziewam i szukam i w ogóle zakręcona jak słoik ogórków na zimę!

Doris kochana, chyba jednak nici z wyjazdu...J musi szybko wrócić, a ciągać młodą tyle drogi, żeby być tam pół godziny to bezsens...Obiecuję, że przyjedziemy niedługo we trójkę i to na dłużej, ok?może nawet załapiemy się na Wasze spotkanie w Sopocie...smutno mi, ale chyba mnie rozumiesz...dla nas to cała wyprawa, ponad 2,5godziny w aucie...

Massumi w ogóle nie rozumiem, czemu masz wyrzuty, że się wydzierasz...?ja przy jednym dziecku mam ochotę zabić wszystkich w koło łąćznie z księżniczką,więc Ty przy dwójce...luzik!jak trochę się powdzierasz to się nikomu nic nie stanie. spokojnie!

Anza nie przejmuj się!mała nie zrobi sobie krzywdy i sama wie, ile musi zjeść! jak będzie głodna to na pewno się upomni! A może faktycznie karm ją takim urządzeniem z medeli jak dla wcześniaków?

Glizdunia :ico_brawa_01: dla Mai! moja też przez 6tyg. przybrała 1200, więc jakiś postęp jest!
Niestety też przybywa jej drugich podbródków i już ma tam odparzenia...kartoflanka w ruch...a dziś nawet sudocremem posmarowałam bo boję się, że jej się ranki zrobią///Co można na to poradzić???

Ewcik no wreszcie widzę Alusię! ale z niej fajna babka! :ico_brawa_01:
Uciekam bo młoda się drze...zajrzę później się wyżalić po ciężkim popołudniu wczoraj i dzisiejszym poranku...pa!

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

27 cze 2007, 13:36

hejka...
Ach...i co bysmy bez tej kartoflanki zrobily?!...
Ja juz dzis odbebnilam wizyte u lekarza-w mojej sprawie-i koles mnie wybil kompletnie z rytmu..wypisywal mi recepte na tabletki i mowi;"nie chce byc niegrzeczny ale czy ty jestes moze w ciazy?"...a ja na niego takie :ico_szoking: bo my jeszcze nic z A....i pytam go czy wygladam jakbym byla?...a on otem prostuje ze pyta profilaktycznie...masakra...
W piatek czek nas scan bioderek,we wtorek z Maya do lekarza potem szczepienie i w kolejny wtorek wazenie---caly plan!!!
Skoro minal mi juz polog to czas na podsumowanie...obylo sie bez depresji i baby bluesa,samopoczucie rewelacyjene os samego porodu-chyba cale zlo odpokutowalam w pierwszych 5-ciu miesiaach ciazy!nic tylko rodzic(cesarka oczywiscie :-D )..tylko kto za mnie w ciazy bedzie :ico_noniewiem: ...
pozdrawiazmy...

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

27 cze 2007, 13:37

Witajcie!! A ja właśnie nogą bujam wózek i piszę. Jestesmy po szczepieniu i mały mi trochę marudzi, usnąć nie może, a jak śpi to tak na "jedno oko". Ale nie było źle, troszkę się rozryczał, ale do domu spacerkiem wrócilismy juz bez krzyku, mam nadzieję, że nie będzie zadnej gorączki i dobrze to zniesiemy. U mnie ta szczepionka 5w1 kosztuje 100zł, to znaczy dawka także w sumie 300, w sierpniu mamy nastepną.
A Karol waży 5.625 i długi jest 63 cm, także od wyjścia ze szpitala przybrał na wadze 1.825 i urósł 6cm - kochany mój kluseczek.

Czy Wasze dzieciaczki biorą witaminę K? My dziś dostaliśmy i mamy brać do 3 miesiąca, podobno takie nowe ustalenia, bo kiedyś nie podawałam Kacprowi tej witaminki.

Ale ta moja kruszynka biedna jęczy sobie przez sen i się wierci, dziś nie będę wiedziała, czy to brzuszek z którym jeszcze mamy problem, czy efekt szczepienia.

Ewcik Ala ślicznotka mała, to jak będzie narzeczoną Karola? Zaraz może wrzuce jakieś zdjątka jak mały jeszcze trochę pośpi.

[ Dodano: 2007-06-27, 13:50 ]
Nie no na takiej owlosionej klacie nie mozna położyć główki :ico_oczko:

Obrazek

Mamo, czego szukasz za tym moim uchem, daj sie spokojnie pochlapać :ico_oczko:

Obrazek

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

27 cze 2007, 13:54

Sikorka, Ala z chęcią Karolka na narzeczonego sobie bierze, jeśli mu tylko odpowiada. :-D
my zaraz zmykamy do okulisty na kontrolę wzroku po fototerapii. Aż mnie trzęsie na samą myśl że muszę z Alunią wyjść na taki wiatr. I jeszcze te tramwaje........

[ Dodano: 2007-06-27, 13:56 ]
później powklejam jeszcze trochę zdjęć. Musze je pozrzucać do kompa. A teraz zmykam do tego durnego lekarza

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

27 cze 2007, 14:05

Glizdunia to tylko pogratulować! a lekarz...hmm... :ico_nienie: bezczelny! a w ciąży to ja mogę za Ciebie chodzić, pod warunkiem, że dziecko będzie już potem Twoje...Bo mi na razie wystarczy ta moja rycząca Hania...

Sikoreczko ale przystojny kluseczek z Karolka! :ico_brawa_01: duży rośnie, czy Ty go jakimś nawozem sypiesz kochana? :-D

Moja gwiazda wczoraj po karmieniu o 19 ryk! histeria znowu...i odbijanie 2godziny na przemian z ulewaniem...ech...ręce opadają! wytrzymałam do 21 i poszłam kąpać...W wannie już ok, ubrać też się dała, ale zanim odciągnęłam nadmiar mleka to znowu ryk...a po karmieniu znowu...nie mogła beknąć i się darła..w końcu odbiła i już miała słodką nadzieję, że jest zmęczona i padnie...ale po 20minutach wielkie gały :ico_szoking: i koniec spania...Dzięki Bogu J już wrócił do domu i mogłam sobie od niej uciec...Mam znowu ochotę ją udusić poduszką!!! Spała na szczęście do 2 i jakoś noc nam w miarę spokojnie minęła...ale od 9.30 znowu koncertowo! :ico_olaboga: po karmieniu histeria...i nie spała prawie do następnego karmienia...była już co prawda spokojna i wrzuciłam ją do jej wyrka, ale co chwilę się wierciła i postękiwała...W ogóle to sobie już zakodowała, że jak jest na przewijaku i jej zaglądam w pieluchę i się wygłupiamy trochę, to potem jest cyc! i dziś mimo tego, że godzinę była po karmieniu to miała wielką ochotę jeść! i za Boga ojca nie mogłam jej uspokoić...Wreszcie jakoś się udało, co prawda nie na długo, ale zdążyłam mojemu mądremu mężowi uprać koszulę! :ico_zly: głupek...wie, ze jutro ma obronę, ale brudna koszula wisi sobie w szafie... :ico_zly: i żebym sama nie spytała, to jutro by była panika...ech...No a po praniu Hania znowu gotowa do żarcia...fajowo się śmiała do mnie, ale jak już przebrana i musi poczekać aż podziałam laktatorem to wyje jak wariatka! nie mam już na nią siły...na szczęśćie teraz usnęła jakimś cudem i babcia wzięła ją do siebie...I mówi.."musimy ją oduczyć, że ciągle jak piśnie to na rękach", ale sama to ciągle robi! mówię "przestań, bo jak będę z nią sama to nawet do łązienki nie będę mogła pójść... a matka, że ja z nią nie będę sama...Ciekawe...A jak oni są u siebie czymś zajęci, to przecież jestem sama! i jak ta wariatka się wydziera w niebogłosy...to weź człowieku zrób cokolwiek...nawet głowy dziś nie mogłam umyć... :ico_zly: Wykrakała mi matka, że się dzieciak po chrzcie zmieni i proszę! :ico_olaboga: teraz będzie wieczne darcie mordy...dobrze, że J już jutro będzie mgr...będzie miał więcej czasu na swojego obryczanego dzieciaka...Ja chcę już do pracy!!! tylko gdzie?

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

27 cze 2007, 14:27

Zbora na tej mojej kuchni to jakoś wszyscy trzej Ci moi panowie rosną, jeden niestety już tylko w szerz :ico_oczko: a drożdży nie używam :ico_oczko:
Wiesz zbora z moim Karolem też są czasami cyrki, też nosimy i bujamy, bo nie sposób słuchać jego darcia, ma taki mocny głos, ale z dnia na dzień jest lepiej i mniej tego krzyku. I śmieję się, że Karol ma wmontowany budziko - zasypiacz, wybija 21.00 Karol chce cyca i zasypia, wcześniej chociażbym cuda robiła nie uśnie, tylko marudzi mimo, że widać że śpiący jak nie wiem co. I o 5.00 rano robi mi pobudkę na cyca codziennie. A w dzień to nie dojdzie z nim do ładu kiedy chce spać, kiedy jeść, cyrki czasami niezłe. Ale fajnie jest :-D

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

27 cze 2007, 14:41

Sikorko może ja dopiero przy drugim będę taka wyluzowana...A może jakbym była z nią sama zupełnie to też by było inaczej...no i gdybym nie była taka przewrażliwiona...muszę terapię zacząć od samej sieibe najpierw...heheh
Lecę, póki młodej nie ma..może posprzątam coś?mam ochotę na wielkie sprzątanie i wyrzucanie śmieci...zamiast spać...potem będę marudziła, że zmęczona jestem...debil ze mnie...
A babcia wyjechała...i dziadek biedny teraz ma dyżur...ale nie woła to niech sobie radzi, hhehehe

Awatar użytkownika
massumi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7209
Rejestracja: 09 mar 2007, 14:16

27 cze 2007, 14:55

Hej mamuśki!!! :-D
Ja po cudownej nocce bez chłopców, obie z Niulą wyspane :ico_sorki: najedzone, wykąpane :ico_haha_01: pranie poskładane, obiadek czeka na facetów...
No i zaczęło się wrócił Miłosz od dziadków :ico_haha_02: stęskniony i zabrał się do całowania Uli i tulenia i bujania i wkładania smoczka (nawet jak nie płakała) :ico_oczko:
A ja na baczność i pełna asekuracja... teraz śpią... tak się wycwaniłam!!! :ico_brawa_01:

Ciekawe jak tam Gosia po romantycznym wieczorze... ja już zazdroszczę!!! Ehhhh... :ico_haha_01:

Obrazek
Ostatnio zmieniony 27 cze 2007, 15:02 przez massumi, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

27 cze 2007, 15:00

Ja chyba dopiero teraz tak wyluzowałam, wczesniej jednak te hormony i nerwa łapałam co chwila, na kluska też, a przecież on niewinny. Ale wiem, że muszę się cieszyć każdą chwilą z nim, nawet jak wrzeszczy, bo to juz nie wróci, a raczej na trzecie świadomie się nie zdecyduję.

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

27 cze 2007, 15:00

Hehehe...no tak...Gosia zabalowała...ciekawe kiedy znajdzie siły, żeby się nam pochwalić...

Massumi no pogratulować efektów! śpią, mama w pełnej gotowości...brawo! a ja ani nie śpię, ani nie sprzątam...leniwiec ze mnie...

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości