Riterko - mówisz ku*wicy Jaś dostał? A Ty? nie ocip*łas jeszcze? Bo ja nawet ochu*ałam
Może to górskie powietrze przyspiesza wyrastanie zębów?
Sosenko jak tam jeszcze ze dwa razy przyjadę z Julką, to jej w tym roku nawet zęby mądrosci wyjdą
Reeni - sądzę, że po prostu za bardzo się stresujesz tym całym jedzeniem Erniego. Wrzuć na luz, daj chłopakowi oddychać, nie bój się on się na pewno nie da zagłodzić, nie stercz tak nad nim z mlekiem albo czymkolwiek innym bo mu całkeim jedzenie zbrzydnie.
A dlaczego piszesz "niestety" musiałam dać mu kaszke? Skoro Erni słabo przybiera na wadze to dobrze, że je kaszki, bo są bardziej kaloryczne od mleka i dzięki nim będzie lepiej tył.
Poza tym z tego co piszesz, to Erni wcale tak mało nie je. KAszka ze 160ml mleka? Wow moja nawet ze 120ml nie zje, a mam podobno wielkie dziecko. Rano wypija 180 ml mleka, koło południa porcja kaszki ze 120ml mleka ale nigdy calej nie zjada, koło 16 zupka, koło 19 deserek a potem jeśli nie śpi to koło 22 mała porcyjka kaszki, a jak śpi to następny posiłek rano.
A odnośnie spania to Ty zapisujesz te godziny, o której się Erni budzi? Z taką dokładnością podajesz
ja to zawsze na wpół śpiąca lece do Julki jak się obudzi i nawet nie wiem jak się nazywam
Oj Ty chyba bedziesz bardzo zaborczą mamą
Mnie by nigdy nie wpadło do głowy żeby dokąłdnie patrzeć na zegarek ile dziecko przespało