No wyspałam się i teraz mogę wrócić na TT.
swbasia, nie przejmój sie, ja się dowiedziałam tutaj wszystiego apropo karmienia i czym jest to związane. Moje cała dziewczęca część rodziny prawie wogóle nie karmiła zaczynając od mojej prababci kończąc na mojej kuzynce.
No to zaczynam, Karmienie piersią to nie jest nic innego jak jedynie twoje nastawienie psychiczne, jeżeli tego pragniesz i chcesz to tak będzie, tutaj w Kanadzie nawet kobiety które adoptowały dzieci wywołują pokam, ale tu troszke pomogły hormony, ale najważniejsze być z cycem do dyspozycji, dziewczyny z poprzednich miesięcy piszą, że muszą non stop karmić i dobrze bo to właśnie powoduje, że mleczko mamy. TZw stymulacja, dzieci stymulują i nawet jeśli na początku nie masz wiele albo wogole to kładziesz się z dzidzią do łóżka i stymulujesz poprzez leżenie z nim i z cycem na wieszchu i pijąc herbatki dla mam, nie wolno mleka, to nie powoduje nic. No i najważniejsze nie denerwować się faktem że nie masz mleka tylko cierpliwie czekać, i być wypoczętym, nie wiem jak tam będziesz miała pomoc, ale to jest ważne spać kiedy dzidzia śpi i jesteś w rytmie dziecka niezestresowana i podziała dasz radę.

Ja też będe walczyć z moją klontwą rodzinną.
kasia1983, ja jak wydrukowałam moją licencjacką prace stwierdziłam, że mogłam więcej i lepiej napisać, a i tak dostałam 5 z pracy i z obrony, to chyba zawsze tak jest. Daj luzu, już końcówka bedzie dobrze.
wisienka24, nie ma problemu ślij smsa, mężunio nawet powiedział, żę będzie próbował czytać po polscku, ale bez znaków Polskich to się chyba mu nie uda, no i madal z łączonymi literami ma problemy.
I wiesz co tak samo mój mówi do mnie a ja go uciszam, i mówie nie strasz mnie, bo oglądam A Baby Story i płacze a on kurcze to my tam za kilka tygodni będziemy i ty będziesz się tak darła i wogóle, i wtedy dostaje bure, bo to nie jest pomocne.
Kurczai ale się napisałam.