dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

jak nakłonić rodzinę do rzucenia palenia?

04 cze 2007, 17:27

sa juz na tym temacie watki o paleniu w ciazy,o rzucani palenia przez matki ale ja bym chciala poruszyc inny aspekt.w moim nonono mna pala wszyscy-mama,tata,siostra,brat i szwagier.teoretycznie nie przy dziecku.w kuchni, w kibelku,brat w swoim pokoju.ale mimo wszystko smrodek jest i truzizna tez bo wiem ze nie chodzi o sam dym ale i o wydychane powietrze czy skore :ico_placzek: tyle ze oni pala juz baaaardzo dlugo i nie wiem jak ich naklonic do rzucenia.zwlaszcza ze wszyscy pala i musieliby to robic naraz bo jak jedna osoba pali to innym ciezko rzucic :ico_noniewiem: ja palilam przez pol roku-rzucilam jak dowiedzialm sie o :ico_ciezarowka: ale wiem ze to silny nalog i gdyby nie ciaza i karmienie tez bym juz byla straszna palczka :ico_placzek: min dlatego chcialabym zeby rodzina nie palila zeby i mnie nie kusic..no i dla ich zdrowia-tata po zawale,mama ma astme,chora tarczyce i wogole duuzo chorob.ale nie wiem jak im to powiedziec.mama powie ze to jej mieszkanie i nie mam sie wtracac w jej zycie :ico_placzek: tata moze jakby ona nie paliala to by i rzucil bo juz dlugi czas nie palil..siostra zaslania sie stresem-prowadzi firme i ma mnotwo klopotow...ale ja sie martwie o zdrowie ich i mojego synka.nie chce pozniej sobie wlosow z glowy rwac ze moglam temu zapobiec...tylko jak o tym z nimi rozmawiac?prosic?namawiac?jak im pomoc?? :ico_noniewiem:

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

04 cze 2007, 18:46

Najlepiej by było im wszystkim powiedzieć jak się źle z tym czujesz, jaki to ma wpływ i że ty z dzieckiem niechcecie tego wdychać, a niestety oni palą w domu i nie ma różnicy czy zamkną drzwi czy nie, a mamie powiedz, to co niechcesz być babcią, niechcesz aby dzidzia cię pamiętała? Bo to do tego może doprowadzić, i twoja mama mówi je życie a zapytaj się co z twoim życiem i twojego dziecka, jesteś biernym palaczem, to jest tylko inna nazwa dla osób ktore nie palą ale wdychają. I dodatkowo poprostu ty bądż górą wychodż, z domu jak palą, otwieraj wszytkie okna bez różnicy czy zimno czy ciepło i ty bądz obrażona na nich, że oni decydują o twoim życiu bez zastanowienia się nad tobą i twoim maleństwem, dodatkowo bardzo przykre ale na głupote nie ma lekarstwa tak mojemu wujkowi jeden lekarz powiedział, jak go poprosił o lek na to aby rzucić palenie.
Mów o tym non stop i wychodz z domu, naprawde, nawet w połowie zdania urywaj im, to jedyne co możesz zrobić, ciężkie i mozolne.
Powodzenia :ico_oczko:

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

28 cze 2007, 08:41

ja tez non stop mówie mówie i mówie,niestety niedziała :ico_sorki:
z małym niewchodze tam gdzie palą,jak idziemy do tesciów oni kopca w pokoju poprostu wychodze z dzieckiem nieobchodzi mnie to ze maja foch,ja poprostu niepozwole truc siebie i dziecka,mój mąż wychodzi na papierosa na dwór,niema innego wyjscia.Niestety reszta rodziny niema szacunku do tego co mówie.

Awatar użytkownika
swbasia
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 181
Rejestracja: 18 mar 2007, 12:04

28 cze 2007, 14:52

karina22, ja bym sie ich spytala czy niewstyd im ze sa tacy samolubni ze nieobchodzi ich ze truja swojego wnuka jak i malutka fasolke tkora masz w sobie ja bym sie nie szczypala tylko awanture zrobila i dala im do myslenia przykro mi ze masz tak samolubnych tesciow i ty im tez to powiedz ze przykro ci ze sa tacy zadufani w sobie powiedz ze niebedziesz ich odwiedzac jesli nie beda szanowac twoiego zdania i tyle
ps. moja matka pali ale jak bedzie chciala przyjechac do mnie zobaczyc wnuczka to albo zuci albo bedzie myc zeby po dziesiec razy zeby kmoje malenstwo nie czyulo od niej smrodu a jak jeje nie bedzie pasowac to mnie to nieobchodzi
wystarczy ze trula mnie jak byla ze mna w ciazy :ico_zly: pamietaj to ty decydujesz o tym w jakim srodowisku chcesz przebywac a jak prosby nie pomagaja to moze szantaz pomoze
trzymam kciuki za to zeby ci sie udalo ich przekonac :ico_buziaczki_big:

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

02 lip 2007, 08:01

mnie to wkurza ze moja mama czy tesciowa mówi ze paliły w ciązy i nic sie z nami niedziało,wsumie niesadze bo wszystko wychodzi po czasie,i kazdy z nas ma teraz problemy ze zdrowiem bądz,odpornoscia,skoro były na tyle głupie zeby nas truc to chociaz mogłyby teraz o wnukach pomyslec.

Lalka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2955
Rejestracja: 12 maja 2007, 17:25

03 sie 2007, 10:41

ja palilam 8 lat a dnia na dzien rzuciłam i jestem przeszczęśliwa z tego powodu,paliłam bardzo dużo..mój mąz nadal pali,ale gdzies przeczytałam że to że się nie pali przy dziecku wcale nie eliminuje tego że palacz nie szkodzi bo nawet przez skóre te toksyny przechodzą więc postawiłam mężowi jak terrorystka ultmatum albo rzuci palnie albo nie będzie mógł wziąć na ręcę naszego maleństwa, jeśli ja mogłam to on też bo dziecko jest najważniejsze i ustalilismy że rzuca 1 września ufam mu i wierzę że wytrwa w tym.w końcu dla naszej wyczekajej Królewny wszystko.
dla mnie osobo która pali w ciąży albo przy dziecko to $#%$#&^%*&^%*&^*(

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

05 sie 2007, 10:18

no tak.ale nadal mi nikt nie odpowiedzial na pytanie JAK MA NAKLONIC RODZINE DO RZUCENIA PALENIA??? bo ze to szkodliwe i zle to ja wiem... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

07 sie 2007, 12:52

no właśnie jak..... :ico_noniewiem: u mnie pali mąż i teśiowa. teśiową to pal licho :-D no ale mąż, chciałabym, żeby pozbył się tego nałogu

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

14 sie 2007, 15:21

dorotaczekolada, na głupote nie ma rady, tak jeden lekarz na pytanie mojego wujka, jak rzucić palenie powiedział,NA GŁUPOTE NIE MA LEKU, to jemu pomogło rzucić, żadne gadanie rodziny nie pomaga, chyba musisz obiąć jakąś strategie, jeśli coś ci mówią ty mów te słowa i zobacz jak to działa, powiedz że z ignorantami nie zamierzasz rozmawiać.
A na jeszcze takie gadanie, że kiedyś kobiety paliły w ciąży i nic dziecią nie było można powiedzieć, a kiedyś w jaskiniach mieszkaliśmy i było dobrze, to dlaczego teraz mieszkasz w budynku, z prądem, wodą, ogrzewaniem, a przedtem dobrze było też. I zakończ rozmowe i wyjdz.
Ja szybko zbijam ludzi takim gadaniem. I potem nie gadam z nimi bo nie ma sensu.
Moja mama przyjeżdza do nas, na 9 tygodni, u nas się nie palii i ja jej powiedziałam krótko jak będziesz palić dziecka do ręki nie dostaniesz!!!
Ma zamiar użyć wyjazd do nas na rzucenie palenia, ale jak jej się to uda to się okaże, szczerze aż nie mogę się doczekać. :ico_oczko:

Awatar użytkownika
dorotex83
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 669
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:43

23 sie 2007, 06:52

dorotaczekolada, Kasia3 ma dużo racji, jeśli ktoś nie chce palić to nie będzie ale nałogowy palacz nie rzuci palenia bo komuś się to nie podoba
...wolnoć Tomku w swoim domku, i każdy robi co chce
u mnie był podobny problem tylko że ja mieszkam osobno tylko z mężem i córka ale jak powiedziałam że u mnie w domu się nie pali to część rodziny poczuła się urażona bo z paleniem kazałam wychodzić na dwór lub na klatkę, zostało w końcu na tym, że palą w kuchni - mężowi również się to nie podobało, bo przecież palacz i jak to on nie może się rozprostować przed komputerem i zapalić papieroska, ale jak kilka razy na niego wsiadłam to pali w kuchni przy otwartym oknie

moja rada jest taka, porozrzucaj jakies materiały o tym co powoduje palenie, nie chodzi mi same teksty bo ich nie przeczytają tylko wywalą do kosza ale o zdjęcia obrazki jak wyglądają narządy niepalącego i jak palącego, to jest znacznie przerażające, jakiesinformacje o sposobach leczenie się z nałogu .....

Wróć do „Ogólnie o zdrowiu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość