Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

01 lip 2007, 11:42

Iza@, podobne objawy miała Nina tylko bez gorączki (ale ona nawet przy zapaleniu ucha nie gorączkowała). Wygląda to na przeziębienie. Jak się coś będzie działo tzn temp np wzrośnie jedz dziś do lekarza. A kupka mogła być od syropku na kaszel. Samemu lepiej nic nie podawaj. Jak masz możliwość to zadzwon sobie do lekarza to cie uspokoi

Awatar użytkownika
karolas
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2031
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:26

01 lip 2007, 16:06

LUTOWKI jestem dopiero dziś bo wkurzało mnie to ciągłe zagladanie na tik-tak czy działa czy nie :ico_zly:
AMELKA SKONCZYLA DZIS 5 MIESIECY
Musze wam powiedzie,ze Amelce obiadki narazie niestety nie smakuja, ziemniaczek z marchewka poszedł prawie cały słoiczek do kosza po dwóch dniach zjadła z tego moze 3 łyzeczki. Za to cycuszki to tak :) szamie ze hej.
Niestety znow mamy powtórke sprzed 3 tygodni-pisze ze 3 tygodni bo między kazdym szczepieniem mamy 6 tygodni odstępu a Amelka z tego 3 tygodnie ma katar a 3 jest bez katarku i tak jest i tym razem.
Od dziś jej leci taka woda z noska a zrobiła sie juz wyczulona na ten katar i ja wkurzac zaczęło, trze cały czas nosek i sie wkurza :(
Oczywiście standardowo jak Amelka osłabiona po szczepieniu no to kacperek dostał katarku i długo nie musiałam czekac az dostała katarek tez, no i jestem ciekawa ile znow czasu bede jej go ściągac bo u niej ten katar trwa i trwa i trwa tak własnie jak zliczyłam to wychodzi ze ok 3 tygodni go ma.
Zastanawiam sie bo te szczepienia to przeciez jest wstrzykniecie minimalnej dawki kazdej z tych chorób i chyba ona tak odreagowuje ze poprostu katar jej sie robi przy takim duzym osłabieniu cholercia.
Nie gorączkuje ani nie ma narazie kaszlu ale juz jestem oczywiscie jak na szpilkach.
Pisałam wam wczesniej ze mamy zaprpszenie na wesele na 17 sierpnia ale do 15 lipca trzeba dac odpowiedz czy sie bedzie czy nie i stwierdzilismy z mezem ze sobie podarujemy to wesele.
Ja musiałabym poodciagac spore zapasy mojego mleka bo msza jest juz na 15.00 to karmiłabym ja o 14.00 i do 6.00 dnia nastepnego musiałabym porobic zapasy, nie wiem czy spałaby spokojnie w nocy bo ma teraz jakieś odchylenia od normy i sie budzi, poza tym ja bym sie chyba nie bawiła a dobrze tylko bym głowkowała co i jak tu z nią bo o kacpra nie mam co sie martiwc, własnie mi dziś oznajmił ze spada na kilka dni sobie do babci hahahahaa niezle i ze sobie bedzie pare dni u babci tzn. u tesciowej no to ok. mi to gra szkoda ze wcznsiej go nie wzięła to by Amelka moze katarku nie dostałą ale dobra i tak juz musi widocznie być
QUNICK no i znow zmagam sie z katarem u Amelki i Kacpi ma tez katarek ach i tak w kólko jedno zaraza drugie ja pierdziele........
MAGDZINKAdobrze ze ci lekarka wytłumaczyła o co chodzi z tymi wymiotami jeny ....
A powiedz jak idzie z jedzeniem innych dań u Joasi? Amelka tylko narazie akceptuje jabłuszkoz marchewką czyli jeden deserek a z obiadkow to nie lubi i pluje
IWONA77 pieniązki Ci przelałam w piatek, nie wiem czy ci pisałm na gg więc tu pisze jakby co hi hi.
DOROTA.M.wiesz co tak patrze na zdjęcie Agatki ze ma super opaseczke na główkeja szukam u nas takiej dla Amelki ale nigdzie nie maja takich małych i jestem wściekła bo główka jej sie poci nieraz a tak miałaby zakryte uszka tylko a reszta nie wwwwwwwrrrrrrrrrr

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

01 lip 2007, 17:18

karolas, no własnie - niedługo zrobie doktort z podawania leków...Nam szczepienie wypada jutro ale nic z tego nie będzie przez tą chorobę. A mielismy po szczepieniu wyjechać i znowu nam się przeciągnie...

[ Dodano: 2007-07-01, 17:19 ]
I gratulacje dla Amelki :ico_brawa_01: 5 m-cy - piękny wiek! :ico_tort:

Awatar użytkownika
Iza@
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 424
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:22

01 lip 2007, 18:08

Takie opaski dostaniesz w sklepie dziecięcym , ja tez mam teraz właśnie jest zaczepiona o słonia nogi by sie roszezyła bo wydaje mi sie ze trochę za mała na ten Mirelkowy globusik.

Karolas świetny tekst " spadam na kilka dni sobie do babci HIHI te dzieciaki :ico_brawa_01:

Mirelka gaworzy w łóżeczku juz odpływała ale chyba czuje ze zaraz kapanie i ze nie ma sensu spać, a na dodatek przyjeżdżają moi rodzice to tez je spać nie dadzą potem niestety zawsze ma trudności z zasnięciem jak już jest tak na maksa wymęczona ale oczywiście moja mam tego nie rozumie ze dziecko to nie zabawka i czasem jest zmęczone :ico_spanko:

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

01 lip 2007, 18:12

Iza@, a jak się czuje Mirelka już lepiej?

A my sobie urządziliśmy dziś wycieczkę do Złotego Potoku, było fajnie się oderwać. Może uda mi się wkleić fotki

[ Dodano: 2007-07-01, 18:22 ]
Przed pałacem Krasińskich:
Obrazek

HaRe
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 97
Rejestracja: 30 maja 2007, 14:48

01 lip 2007, 18:31

Byliśmy dziś cały dzień w parku- zrobiliśmy sobie taki piknik z mężem i Kubą :ico_brawa_01:
Fajnie bo już w chacie to na łeb dostaje.

Kuba ostro ząbkuje. Jest cały niespokojny, dziąsła swędzą go na maxa, ale na razie nie gorączkuje dzięki bogu zobaczymy co będzie dalej. Gryzaki aż gotują się od gryzienia a to i tak za mało. Kupiłam te czopki Viburcol i stosuje. Na razie poprawy po nich nie ma no ale to homeopatia i wiadomo że od razu nie zadziała.
Dolne jedynki można powiedzieć że są już tuż tuż na wierzchu bo już je widać muszą teraz przebić skórkę dziąseł i będzie ok! Niech to już nastąpi :ico_sorki: bo padne na twarz. Noce nie przespane _ od godziny 2 lub 3 koniec spania. Nie chce do łóżeczka tylko przy mamie i tak to już jest....

Awatar użytkownika
Magdzinka
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1205
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:19

01 lip 2007, 20:01

Hekkate, ja nie nagrzewam łazienki do kąpieli, a w przeciwieństwie do zimy panuje tam najmniejsza temperatura w całym mieszkaniu ale to jest ok 22-23 stopnie. Potem przechodzimy do pokoju gdzie jest 25 stopni.

Karolas całuski dla Amelci z okazji 5 miesięcy :ico_tort: no i ZDRÓWKA

Iza@, zdrówka również dla Mirelki

Joasia przestała być leniuszkiem i teraz nagminnie przekręca się na brzuszek, w ogóle nie ma sensu kłaść ją na pleckach.
Za to w ogóle przestała się przekręcać z brzucha na plecy a to umiała jako pierwsze

Ale cały czas przekręca się na lewą stronę i namiętnie ogląda sobie rękę też lewą :ico_noniewiem: potrafi oderwać się od ssania cyca , tylko po to , żeby sprawdzić czy rączka jest na swoim miejscu :ico_puknij: tylko dlaczego ciągle ogląda lewą?

Awatar użytkownika
Iza@
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 424
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:22

01 lip 2007, 20:18

Kiedy Mirelka będzie sie przekręcać :ico_placzek:

Nadal rozpalona ale ile ma temperatury to nie wiem , strasznie marudna nie może zasnąć teraz słyszę ze gaworzy a za chwile płacze i tak w kółko :ico_olaboga:


Dziewczyny te które używają pampersów 3 i wpijają sie te plastry w nóżki?
Bo Mirelce juz kiedyś tak sie wpijały ze miała rankę a teraz znowu widzę ze jest czerwone w tym miejscu :ico_szoking: Chyba zmienię pieluszki ale nie mam pojęcia na jakie :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Magdzinka
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1205
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:19

01 lip 2007, 20:46

Iza@, Ja polecam pieluszki z Rossmana nazywają się Baby Diapers w fioletowym opakowaniu 50 szt. rozm. 4 kosztuje 31,99 zł (produkowane w Szwecji) używamy tylko tej marki od momentu jak Joasia wyrosła z Pampers New Born, i jesteśmy bardzo zadowoleni (uprzedzając pytanie - oczywiście nie mają żadnej ceraty czy folii), z tego co pamiętam to kilka Lutówek też używa...

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

01 lip 2007, 21:29

Iza@, ja uzywam bella happy i tez sa ok.
Hekkate, my tez nie nagrzewamy łazienki i nawet nie wiem jaka ta temperatura jest ale Nina nie marznie to chyba dobra.
Iza@, nie martw sie tak bardzo że Mirelka sie nie przewraca to przychodzi u kazdego dziecka w swoim czasie. Jak masz wątpliwości to zapytaj pediatry co robic - Nina sie teraz tez uwsteczniła ja mysle ze organizm sie skupił na walce z chorobą. Jak ją położę to lezy i ani myśli się przewracać- chyba że na bok

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości