witam. a my wczoraj poimprezowalismy tak to nazwe, pojechalismy na kawe do naszgo kierowcy ma on dwuch synow 6 i 7 lat jej ile dorian mial zabawy z nimi pojechalismy tylko na kawe a zeszlo ponad 3 godz jeszcze znajomy przyjechal i wogole pogadalismy posmialismy sie a dzieci sie wybawily jeszcze nigdy tak puzno z dodem niewracalismy do domu bylo ok 21.niedawno sie wybudowali wiec i piasku mnustwo na strychu worek bokserski i aut setki.
ale suuper!
dzis po spacerku popoludniu do mej rodzinki jedziemy.
za tydzien w niedziele chlopy maja jechac po nowy router mam nadzieje ze kupia:)
ja tez chce tam jechac coraz bardziej mi sie tam podoba przez wasze fotki ,ale to juz chyba pod koniec wakacji jak mati wroci z kieleckiego