LIPIEC 2007

[joanna1111]

Ale pytanie,nawijaj jak tam u ciebie?Objawy sa?Koncowka to jak sie maja hormonki?

[sosim]

joanna1111, moźe ja bede
przez ostatni tydzien mialam przeczucie ze zaraz urodze, a od soboty nic
wiec wyliczylam ze moge jeszcze do 31 lipca chodzic z brzuniem i to bedzie w normie
w piatek ide do gina wiec sie dowiem na kiedy termin i czy wogole sie cos u mnie otwiera, bo ja cos w to watpie

[barbapuppa]

no właśnie joasiu, masz rację, jak sie urodzi, to jednak dzieciaczki bardzo absorbują
ale ja obiecuję, ze będę do was zaglądać nawet rozdwojona, bo chyba trochę się uzależniłam od TT i muszę wam powiedzieć, że przedtem też pisałam na innym forum (zanim zaczęłam u was) i tam już tylko z rzadka zaglądam, bo z wami jakoś fajniej się gada
tak więc dziewczyny dla was za wspaniałą atmosferkę na forum

[ Dodano: 2007-07-02, 14:36 ]
martuchafrost, a gdzie ty się podziewałaś, już na tobie prawie krzyżyk postawiłysmy

[madziorka hihi]

hej dziewczyny

u nas rowniez nic sie nie dzieje hihi
nawet te mdlosci mnie nie nekaja na ktore sie skarzycie ale ja mdlosci nie mialam ich w ogolew ciazy wiec pewnie i na koniec sie nie pojawia hihi
takze poki co 2w1 i pewnie niejedna z was mnie przegoni hihi

[joanna1111]

No Basiu dzieki Ja tez sie uzaleznilam od was i postaram sie zagladac.Choc jak to bedzie?Moje pierwsze dziecko i maz do pomocy.Mysle nawet wiecej musimy sobie poradzic i czes postaram sie znalesc na TT
Sosim a ja nie chce do 31 lipca ja chce juz i moj facet tez.Bo szlak mnie trafi tak przez to czekanie

[madziorka hihi]

donosze ze martuchafrost regularnie na POLONI sie udziela hihi a do licpowek nie zaglada
pewnie sie poprawi na koncoweczke

[joanna1111]

Madziorka nie mow hop.U ciebie w kazdej chwili masz prawo a my tu jeszcze terminy mamy Smiesznie zabrzmialo Choc kto wie?

[barbapuppa]

no to udzielamy pani nagany za niezaglądanie

[Kinga_łódź]

No wkońcu jestem
Asiu u rodziców w sumie jak u rodziców ale wiesz już się bardzo przyzwyczaiłam do Naszego mieszkanka i tęskno mi
Oczywiście dzis zrobiłam wielkie odkurzanie bo przy moim kochanym pieseczku (już zapomniałam jako to jest ) to tyle sierści jest że szok A mieszkanko jest ze dwa razy takie jak Nasze więc trochę się namachałam tym odkurzaczem teraz jeszcze byłam na zakupach bo coś na obiadek trzeba było kupić. Myślałam, żeby się już spakować do szpitala ale nie mam weny do tej torby :p

[joanna1111]

Rozumiem Kinga to nie to co u siebie,ale przezyjesz Co ty jeszcze nie spakowana?