Hekkate Mój nadal jeździ w foteliku do 13 kg i nie wydaje mi się, żeby z niego wyrósł.
Danielek pewnie tylko tak wygląda na chłopca co wyrósł z fotelika ale na pewno jest jeszcze dobry, więc po co robić sobie wydatek!?
Iza@ Może Mirelka tak reaguje na Twoje przemęczenie i jakiś czyhający ukradkiem stresik? No, może to jest to? Dzieci tak mają!
-
Małgorzatka
- Cyber rusałka
- Posty: 7230
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27
hej!
Rozkład dnia Agatki to:
Pobódka około godziny 9:00 i jedzonko, potem do 11:00 bawi się w leżaczku i krótko po 11:00 drzemka ale taka półgodzinna. Potem jedzonko i bawienie się w leżaczku to na macie tak do 16:00, między czasie zdarza się jedzonko. Następnie drzemka godzinna i do godziny 19:30 bawimy się, mała leży w wózku lub leżaczku i sobie rozmawiamy...to bawi się zabawkami to smoczkami i o 19:30 kąpiel, kolacyjka i zasypia smacznie ok 20:30. No i pierwsza nocna pobódka ok. 4:00....
hekkate bardzo podobają mi się body Danielka..zwłaszcza napisy...gdzie można takie zakupić, w mojej okolicy nie spotkałam takich, są cudne
Też jeździmy jeszcze w foteliku do 13kg, ale myślę powoli nad zmianą, tenn robi się za mały...
Iza nie wiem co ci doradzić...może zapytaj swer wyższych tzn. lekarzy, położną...
Rozkład dnia Agatki to:
Pobódka około godziny 9:00 i jedzonko, potem do 11:00 bawi się w leżaczku i krótko po 11:00 drzemka ale taka półgodzinna. Potem jedzonko i bawienie się w leżaczku to na macie tak do 16:00, między czasie zdarza się jedzonko. Następnie drzemka godzinna i do godziny 19:30 bawimy się, mała leży w wózku lub leżaczku i sobie rozmawiamy...to bawi się zabawkami to smoczkami i o 19:30 kąpiel, kolacyjka i zasypia smacznie ok 20:30. No i pierwsza nocna pobódka ok. 4:00....
hekkate bardzo podobają mi się body Danielka..zwłaszcza napisy...gdzie można takie zakupić, w mojej okolicy nie spotkałam takich, są cudne
Też jeździmy jeszcze w foteliku do 13kg, ale myślę powoli nad zmianą, tenn robi się za mały...
Iza nie wiem co ci doradzić...może zapytaj swer wyższych tzn. lekarzy, położną...
Hekkate, Nina jeżdzi w takim foteliku do 18 kg takiego do 13 wogóle nie mielismy tym razem. Ten który mamy rozkłada się do lezenia i mamy nawet już drugą pozycję pasów (taką środkową) Zuzia w nim jeździła aż do urodzenia Niny choć już jej głowa wystawała a Zuzia nie ma jeszcze 18 kg. Ja też musiałam przegapić ten post z bodziakami...
Rozkład dnia Niny przypomina ten Daniela tyle że więcej jesteśmy na dworze - przawie cały czas. I udaje nam się wygospodarować drzemkę w wózku ok 11:00 a tak to różnie spedzamy dzień i tylko ceremonia zasypiania jest taka sama. Łącznie niestety ostatnio ze strasznym krzykiem ok 2 h po zaśnięciu i w związku z tym przenosinami do łóżka mamy(nota bene histeryczki) Skąd jej się to bierze? Z nadmiaru wrażeń? Z bólu brzuszka? Ale to trwa dość krótko kilka minut...
Rozkład dnia Niny przypomina ten Daniela tyle że więcej jesteśmy na dworze - przawie cały czas. I udaje nam się wygospodarować drzemkę w wózku ok 11:00 a tak to różnie spedzamy dzień i tylko ceremonia zasypiania jest taka sama. Łącznie niestety ostatnio ze strasznym krzykiem ok 2 h po zaśnięciu i w związku z tym przenosinami do łóżka mamy(nota bene histeryczki) Skąd jej się to bierze? Z nadmiaru wrażeń? Z bólu brzuszka? Ale to trwa dość krótko kilka minut...
Hej lutowki,
hekkate My tez uzywamy jeszcze fotelika do 13kg i jest ok.
MLPatryk przewaznie spi tak do 8-9, jedzonko co 2,5h, chyba ze przysnie na dluzej, zabawa jest zawsze po jedzonku ok 1h potem i dzie spac tylko na wieczor jest dluzej aktywny, 3 drzemki (2 po ok.1h i 3 dluzsza).
A dzis w nocy 1 raz budzil sei ze 3 razy na jedzonko, za kazdym razem z placzem. I nadal nie wiem czy to zabki bo jakos szczegolnie biale to te dziaselk nie sa.
hekkate My tez uzywamy jeszcze fotelika do 13kg i jest ok.
MLPatryk przewaznie spi tak do 8-9, jedzonko co 2,5h, chyba ze przysnie na dluzej, zabawa jest zawsze po jedzonku ok 1h potem i dzie spac tylko na wieczor jest dluzej aktywny, 3 drzemki (2 po ok.1h i 3 dluzsza).
A dzis w nocy 1 raz budzil sei ze 3 razy na jedzonko, za kazdym razem z placzem. I nadal nie wiem czy to zabki bo jakos szczegolnie biale to te dziaselk nie sa.
Mirelka nadal nic nie zjadła nawet pic nie chce jak do jutra nic nie zje mamy jechać do szpitala bo może sie odwodnić 
Cały czas na rekach i ciągle płacze a ja razem z nia tak mi jej szkoda Chyba nie zdecyduje sie na drugie dziecko za dużo stresów jak nie w ciąży to teraz 
Mirelka jeździ w tym do 13 kg i wydaje mi sie ze jeszcze trochę pojeździ z 10 cm nad głowa i z 5 od stópek
Cały czas na rekach i ciągle płacze a ja razem z nia tak mi jej szkoda
Chyba nie zdecyduje sie na drugie dziecko za dużo stresów jak nie w ciąży to teraz
Mirelka jeździ w tym do 13 kg i wydaje mi sie ze jeszcze trochę pojeździ z 10 cm nad głowa i z 5 od stópek
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości