Nooo Wszystkiego najlepszego
Jasnie Pani :-)
Avisku
idz szybko do tego lekarza i trzymaj sie dzielnie
Ja w koncu jako tako wyspana- w koncu Mały grzecznie spał, budził sie tylko na karmienie i obyło sie bez zadnych incydentow
Obudził sie o 2, potem ok 5 i nastepnie o 7:30.. Teraz tez spi jak suseł, od czasu do czasu budzac sie na cycusia
Wczoraj zaczelam sie zastanawiac nad karmieniem piersia. Powalcze jeszcze troche, ale nie wiem czy wytrwa, długo. Mały nie przybiera na wadze, cały czas ma zoltaczke i martwie sie o niego, bo miał być chłop a jest kurczaczek
Wszyscy mowia o karmieniu piersia, ale w moim przypadku chyba nie jest to najlepsze rozwiazanie..
MAdziorka nie dołuj sie- przeciez kilka dni spoznienia to norma - wiekszosc dzieciaczkow nie wybira sie zbyt szybko na swiat - widzisz jaka z Ciebie mamcia cudna - Mały nie chce sie z Toba rozstawac!
A w ogole cały czas mysle intensywnie nad pofarbowaniem sie na bialo.. Boje sie troche, ale marzy mi sie to od kilku lat i tak sie zbieram do tego... i zbieram.. Co myslicie o takim szalenstwie?