moumou pisze: a jak na dworze Ci wypadnie smoczek to co robisz?
Smoczek ma Mikuś przypięty klamerką do ubranka, więc jest to raczej niemożliwe, żeby wypadł
Ale to nie jest ważne, każda matka ma swoje sposoby i myślę, że każde są dobre, więc nie ma się co sprzeczać.
A oto Mikuś samodzielnie siedzący w łóżeczku. W chwilkę po zrobieniu tego zdjęcia, pacnął na materac
Ale sądząc po jego ostatnich wyczynach, to chyba prędzej będzie stał niż siedział. Strasznie mi ostatno "sprężynował" jak sadzałam go sobie na kolanach, podnosił się na nogach, żeby stać. Spróbowałam na kocyku go postawić podtrzymując za paszki - stanął pewnie. Postawiłam go obok wersalki, przytrzymał się jej, ja go puściłam i... stał sam
Chyba jednak ma jeszcze za słaby kręgosłup na takie wyczyny..