Riterka to nasz Zosia samosia, zrobię to sama :)
Kasiula, ja też mojego muszę zaszantażować.... na razie jedną nie wypalił, bo mu powiedziałam, że sie z nim całować nie będę.... .... są te zęby u Was czy jeszcze nie?
Misia, czekamy na zdjęcia z wesela
Prześle Wam jak od dwóch dni moje dziecko sie określa, a właściwie to że się jej nudzi i można by ją np na ręce zabrać
Mery, lepiej to niż miałby płakać i gorączkować...
Robię właśnie pranie , a potem je pierwszy raz w tym roku powieszę na balkon . Hehehehehe, super te emotki. Wiecie, że mi się tutaj teraz dużo bardziej podoba niż na kafe? Wiedziałam, że się przyzwyczję
Akna, kurczę, daj znać po wizycie lekarki. Biedny Tomuś. Mam nadzieję, że nic poważnego się znowu do niego nie przyplątało