LUTOWE DZIDZI 2007

[Dorota.M.]

dzień dobry!
Wiecie co? MOJA Gwiazdeczka kończy dziś 5 miesiecy

Noc przebiegła wzorowo... Teraz znowuż śpi, ale to już norma u niej.
Słuchajcie mam pytanie, czy macie już takie "wypróbowane" firmy które robią jedzonko w słoiczkach dla dzieci? To znaczy która waszym zdaniem jest najlepsza, ja np. deserki i obiadki kupuję z HIPPa, chociaż ostatnio z BOBOWITY udało mi się dostać też zupkę, a wczoraj kupiłam z Gerbera... Nie wiem czy można tak dziecku podawać jedzonko z różnych, że tak to nazwę źródeł?

Mam jeszcze jeden problem, za każdym razem jak Agatka śpi i się budzi ma przemoczone body i śpioch... nie wiem jaka jest tego przyczyna. Nawet jak na pleckach spała dziś, to po przebudzeniu - całe plecki mokre. Czy czas na większe pieluchy czy no nie wiem..... doradźcie.

hekkate moja Agatka też ostatnio dużo pluje, np wczoraj jak piłą mleczko i już więcej nie chciała, bo zaczynała się śmiać itp, to wzięła łyk do buzi i (jakby specjalnie) wszystko wypluła, a jaką miała radość z tego.
Ja nie wiem kiedy Agatka ma imieniny, wiem że są w lutym Agaty, zobacze w kalendarzu czy na jakiś inny miesiąc też przypada...

[Kostunia]

Dorota.M., no slabo mnie pocieszylas niestety
hekkate to 600g w 5tyg jest ok - moj Tymek przytyl wczesniej w 4tyg 530g i lekarka mowila, ze w porzadku
karolas pamietam o tych zdjeciach w nowej fryzurce ale nie moge ich znalezc, bo byly na plycie hmm poszukam jeszcze albo zrobie nowe

[ML]

Tobiasz

[ Dodano: 2007-07-11, 10:51 ]
urodzony - 13-02-2007

[ Dodano: 2007-07-11, 10:53 ]
Hekkate, DorotaM - ja podaję róznych producentów i wszystko jest OK

[myszka_g]

Dominika 26.02

[Magdzinka]

Dziweczyny a jak przygotowujecie kaszki?????? Bo ja obojętnie ile wsypię kaszki czy kleiku to na początku jest gęste a potem w trakcie jedzenia robi się coraz bardziej wodniste

Ja też podaję słoichki różnych producentów i jest ok

A wczoraj wykąpałam sie z Joasią w naszej ogromnej wannie.
Ale miała zabawę tak pluskała nogami i rękami jakby chciała pływać hihi, śmiała się na głos i nic jej nie przeszkadzała woda w oczkach było super muszę to częściej powtarzać bo niestety na basen mnie nie stać

[Iza@]

Mirelka urodziła sie 04 lutego

Byłyśmy u lekarza wszystko dobrze już mam nie dawać antybiotyków , czyli Mirelka zdrowa jedynie mało przebrała bo 50 g od 26 czerwca no ale pod czas tej choroby słabo jadła to dlatego. Wazy 7800

[qunick]

Kogo jeszcze brak?


23.01.2007 Miłoszek synek kingas
26.01.2007 Joasia Sabinka córeczka Magdzinki
04.02.2007 Mirelka córeczka Izy@
08.02.2007 Tymoteusz synek Kostuni
10.02.2007 Wojciech Tomasz synek Małgorzatki
11.02.2007 Agatka córeczka Doroty.M.
13.02.2007 Tobiasz synek ML
14.02.2007 Daniel Artur synek Hekkate
19.02.2007 Nina Zofia córeczka qunick
22.02.2007 Lenka córeczka madzi.22
26.02.2007 Dominika córeczka myszki_f


A jesli chodzi o pozostałe daty to też jestem za i też je wrzućmy w nowym wątku - tym samym co dzieci tylko najpierw skończmy Dzieci bo mi się pofaflusia ;)

[ML]

A my wróciliśmy ze spacerku, dobrze, że wybrałam się teraz bo jak tylko przekroczyliśmy próg domu to zaczęło lać. Niby wożę ze sobą tą folię przeciwdeszczową - ale jak mocno leje to i tak nakapie do środka.
Magdzinka, - super, muszę też spróbować z tą kąpielą. U nas jakbym chciała iść z Tobiaszem na basen to płacimy 25 zł za 70 minut (bobas wraz z osobą towarzyszącą). W tym jest 30 minut zajęć z instruktorem - oswajanie dziecka z wodą itp. a 40 min to robimy co chcemy. Tak sobie myslymy z męzem że pójdziemy na 1 zajęcia, żeby zobaczyć jak to jest. Ale jakoś nie możemy się wybrać. W sumie jest 10 zajęć, w grupie jest 5 dzieci i 1 instruktor (dzieci od 3 miesięcy). Można kupić karnet - chyba 160 zł wtedy się płaci.

[ Dodano: 2007-07-11, 14:15 ]
Iza@, - zdjęcie Mirelki jest słodziutkie, śliczna z niej dziewczynka

a gdzie jest karolas

[katelajdka]

Cześć Lutówki !!!
Nie udało mi się wcześniej wejść na forum. Odwiedziły mnie ciocia a potem teściowa, dzięki temu trochę sie zdrzemnęłam po południu!!
Dopiero chyba jutro bede mogla soobie poczytać co pisałyście jak mnie nie było.
karolas, hekkate dzięki dziewczyny!!
Na szczęście udało mi się obronić i to na 5. Było umówione że laseczki z grupy przepuszczą mnie i wejdę jako trzecia bo mówiłam że tego dnia idę na wesele. W gru[pie mieliśmy 34 osoby. Miałam sobie poźniej iść jeszcze do fryzjera. Położyłam się w piątek wcześniej, ale niestety do 2 w nocy nie mogłam zasnąć, a potem mój Bączek się budził kilka razy na godzinę, ciągle płakał i karmić go musiałam kilka razy w nocy. A tak już ładnie przesypiał noce... Myślałam że się załamię, byłam tak wykończona a wiedziałam co mnie czeka rano, a potem noc bo wesele! O 6 rano zmieniłam się z mężem i poszłam do drugiego pokoju się przespać, ale słyszałam tą naszą Perełkę i nie mogłam zasnąć...
W końcu wstałam, pojechałam do szkoły i okazało się że drektorka nie pozwoliła na wchodzenie jak się chce i mamy wchodzić alfabetycznie. Ale się wkurzylam
O)kazało się ze nie musiałam przyjechać na początekj bo czeka mnie kilka godzin czekania!!
Ale na szczęście w 2,5 godz. się wyrobili i w koncu weszłam, acha zapomniałam dodać że ja mam nazwisko na Ż!! Więc samiusieńki koniec!!
Ale w końcu się doczekałam, od razu pojechałam do fryzjera, a w domu musiałam się na chwilke położyć bo padałam z nóg. Teściowa mi barzdo pomogła, wzięła bartulka na spacerek a ja się kimnęłam godzinkę. Potem było wesele, byłoby lepiej gdybym tak szybko nie była tak wykończona. O 2 w nocy już podpieraliśmy z mężem nosy na stole!! Ale na poprawiny moi rodzice nas wygonili! Powiedzieli że nie czesto bedziemy mieć okazję i musimy skorzystać! Więc pojechaliśmy. Bartuś w niedziele dał im trochę w kość, chyba był też już zmęczony!
Z podawaniem mleka w butelce nie było problkemu, nie płakał potem ze źle mu leciało z piersi, więc jestem zadowolona. Ale tak naprawde jeszcze nie wypoczęlam p tych dwóch zarwanych nocach.
Szkoda ze obrona i to wesele zbiegły się w jeden dzień, przez moje nerwy Bartuś był pobudzony i nie spał...
Kończę na razie i bede już cześciej zaglądać! Buziaczki!!

[ Dodano: 2007-07-11, 14:53 ]
ale ciężko wejść na nasze forum...

[Dorota.M.]

katelajdka na zdjęciu które umieściłaś pod twoim nickiem, tak strasznie mi kogoś przypominasz...może się znamy
iza Mirelka moze mało przybrała, ale przecież wage to ma piękną....
magdzinka super pomysł z tą kąpielą w wannie, musze wypróbować to z Agatką Narazie kąpana jest w pokoju w swojej wanience, nauczyła się pluskać nóżkami i po takiej kąpieli podłoga jeszcze trochę to przemoknie hihihih
hekkate kurcze mam wrażenie że było nas więcej...może ja też poszukam

Byłam z Agatką na spacerku, a teraz robię obiadek - pizza Zapraszam jeśli ktoś ma cheć, odstąpie mój kawałek, dieta to dieta. Dziś w miarę nie pada, to znów pojeżdżę rowerkiem z siostrą.