rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr napisałam posta a on się wykasował
Od początku...
Brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrawo Madziorka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Całą noc ją śniłam, ze jest w szpitalu!!!!
U mnie nic wesołego jakoś... Mała cały czas płacze jak nie je. Wczoraj pierwszy raz od narodzin udało mi sie ją przewinąc niepłaczącą! Jeden jedyny raz! Reszta to koszmar. O kąpieli nie wspomnę... Doszłyśmy z mamą do wniosku, ze nie najada się miom mlekiem
Kupiłam mleko modyfikowane i dzisaj juz raz podałam, narazie jest spokój
Jednak chodziło o głód. U mojej Wanesski jak nie wiadomo o co chodzi , to chodzi o zarcie
nic dziwnego skoro mamusia była w ciązy takim obzartuchem
Połozna przyjdzie doipiero 17-tego.
Wczoraj się zalogowałam, ale nie miałam szans coś napisać, nie mówiąc o czytaniu, teraz mam chwilkę, to poczytam co tam u Was słychać
Buziaki. Aha wklejję nowe zdjątyka mojej Kruszynki
[ Dodano: 2007-07-11, 13:59 ]Widze ze tu totalne pustki
To co... przenosimy się juz na nowy wątek???
Aha mam pytanko... Tez macie takie zgrubienie w miejscu szycia?
Och zapomniałam się pochwalić, ze wczoraj odpadł nam kikutek