A ja 36 tc i mam już 18 kg na plusie. I wcale nie wygląda na to, żeby stanęło, a najgorsze, że wcale nie jem jakoś dużo czy kalorycznie. Słodycze wykluczyłam całkowicie z diety. Same warzywa i owoce i nie mam pojęcia co się dzieje. Moja mama przytyła przy mnie 8 kg, a przy siostrze 10 kg, a ja już 18kg.
Ale się nie przejmuję, bo pewnie po ciąży zrzucę, a jak nie, to trudno. Najgorzej, że już mi piersi urosły o dwa numery i mam nadzieję, że na tym koniec.
A moja teściowa mówiła mi i na zdjęciach widziałam, ze z 56 kg przy moim mężu przytyła do 85kg. A po roku od porodu ważyła 54.
Ma nadzieję, ze do 80 kg nie dobiję.