Hejka
Sorki, że zwlekam z tym zdjęciam, ale jakoś tak nie ma jak i kiedy
Może mi się uda dzisiaj to zrobić, ale nie obiecuję
Dzisiaj właśnie odwiedziliśmy bratową męża, która w poniedziałek urodziła ślicznego, zdrowego synka. Jest cudny i grzeczny (jak narazie
).
Rudasku Ciebie to tez niedługo czeka, ale bez obaw, bo przecież wiesz, że te chwile bólu i zmęczenia zostaną nagrodzone małą istotką
Normalnie jestem zauroczona maleństwem
[ Dodano: 2007-07-18, 13:42 ]Aaa zapomniałam powiedzieć, że Grześ ma starszą siostrę (prawie 6-letnią) i mimo obaw o zazdrość, itp. Kasia bardzo się cieszy z braciszka. W szpitalu trzymała go na rączkach, śpiewała mu, a kiedy płakał głaskała i to działało
Mamie nawet podziękowała, że dała jej takiego fajnego maluszka (jak mała laleczka - to słowa Kasi). Mam nadzieję, że Kinga też będzie się cieszyć z narodzin siostrzyczki i dzielnie wspierać rodziców w opiece
[ Dodano: 2007-07-18, 22:36 ]Wstawiam fotki
Na początek ja z długimi wsłoskami:
A tu w nowej fryzurce, na spacerku z pieskiem (kiepska jakość, bo zdjęcia robione telefonem):
[ Dodano: 2007-07-19, 10:22 ]No tak się domagały zdjęcia, a teraz nie ma komu oglądać
Ciepły i przyjemny dzień się zapowiada. Mam nadzieję, że u Was też