Dzien doooobry!!!
Ale parowka, co? Ja sie normalnie boje nocha wysciubiac za rameczke mieszkania, bo jak kolo 9 wyszlam na chwile na balkon,myslalam ze zostanie po mnie kupka piopiołu. Masakra po prostu moje Panie.
Hiehehe dziekuje za pozytywną opinie Mamuskowa mojego ględzenia- tak to juz ze mna jest, ze jakz aczne to skonczyc nie moge i pisze i pisze i wiecznie mi mało. AAle skoro jeszcze mnie nikt tu nie zablokował to moge sobie pisac:-)
Rano smigałam na odkurzaczu, zmywalam, wstawilam pranie i zmyłam balkon bo przyjechały ciotki KRzysia sie nim pozachwycac. Wziela ciotka swoja pocieche 1,5 roczna
łohohoho to dopiero wyzwanie! Czort Mały a nie corcia! Małe pulchne łapki i zwinne paluszki macały wszystko, gniotly, ciumkały no i oczywiiiiscie- niszczyły! A ciotka za nia krok w krok
ło moj Boze, jak dobrze ze ten moj Babel jeszczetak slodko sobie mruczy, spi w tym swoim lozeczku, nie rzuca we mnie zabawkami i uspokaja go moj flakowaty cyc
Duzypojechał załatwiac sprawy w urzedzie, skarbowce i takich tam.. A potem wraca na obiadek i na wieczor jedziemy sie wykapac nad jeziorko
Ubiore jakies pelniejsze gatki, zeby zakryc rozstepy na dupeczce, wcisne moje cycuchy w stare bikini, pojedziemy w najbardziej zakrzaczony kąt jeziora i troche poplywamy, co by nam głowy nie wyparowały od nadmiaru słonka
Zrobilismy pare zdjec czupryny wiec natychmiast wklejam i demonstruje, co to na tej mojej pustej wesołej głowie aktualnie nosze
A to zabawy w wodzie z tatusiem
Dwa Bąki Krzysiowe
Moje kochane
I dzisiaj- aktualna drzemka w goooracy dzien