18 lip 2007, 01:19
mój ból tylko początkowo wydawał się zwiastować miesiączkę, później przerodził się w jakby kłucie, czułam jakby mnie jajnik kuł-i nie zawsze ten sam, jak próbowałam opisać lekarzowi ten ból, to pytał czy to takie jakby ciągnięcie...czy czuję jakby mnie coś ciągnęło za jajnik-właściwie to kłucie, przypominało ciągnięcie... lekarz stwierdził, że mam obkurcze macicy-po prostu dostawałam lekkich skurczy, bo mój organizm tak zareagował na nagłą burzę hormonów... dostałam luteinę (progesteron), po dwóch-trzech tygodniach przestało boleć całkowicie-teraz od bardzo dawna nie czułam żadnego rodzaju bólu w podbrzuszu-może u Ciebie jest tak samo??