My nadal byśmy mieli problem z imieniem dla chłopca. Nadal mój M katowałby mnie Egonem i wszystkich wokół. Ale macie rację. Imion jest naprawdę dużo stąd tak trudny wybór.
Śmiesznie byłoby miec w domu dwie Zuzie
ehhhh taki wybór że głowa boli ,ja nie miałam żadnego imienia które by mi się naprawdę podobało dla chłopca wiec wybór pozostawiłam mezowi ale oczywiście nie było narzucania tylko propozycje do akceptacji hihi
My już ustaliliśmy, że na pewno będzie Amelia Elżbieta. I się tego trzymamy. Co prawda ja patrząc na statystyki miewam wątpliwosci, ale mój M jak coś postanowi, to ciężko mu zmienić zdanie, a długo coś postanawia i bierze wszystkie za i przeciw.