Jagodka nie miej wyrzutów sumienia, ja jak przeszłam na sztuczne to tez myślałam o sobie jak o gorszej mamie, ale potem pomyślałam, skoro dziecko zadowolone, najedzone, a na cycku to była masakra, leciało parę kropel, mały się darł, ja cała w nerwach i na co dziecku taka matka co ciągle zdenerwowana!!!!!!!
Teraz to juz nawet o tym nie myślę, choć wiem że są kobiety co uważają butelkę za krzywdzenie własnego dziecka!!!!!! Ale to już ich sprawa, nie ma co się przejmować!!!!!!
Mojemu też zagęszczam, ale kaszką i kleikiem kukurydzianym i z wagą też się bardzo poprawiło, przybiera po nim 250g na tydzień, a na samym mleku to było 100g na tydzień!!!!!!!!
Rybko składałam juz życzenia dla twojego synusia na kwietniowkach, ale co tam jeszcze raz dużo
dla
Andrzejka z okazji ukończenia 3 miesięcy
Boże jak ten czas szybko leci...........