Psi terapeuta
Z dobrodziejstw psiej terapii korzysta coraz więcej osób: ludzie starsi, psychicznie chorzy, a nawet więźniowie
Pies nie ocenia krytycznie, jest zawsze wierny i w przeciwieństwie do ludzi nie wymaga ciągłej uwagi.
Idealnie więc spełnia rolę katalizatora emocji, co znakomicie wpływa na autystyczne dzieci, a osoby cierpiące na demencję starczą uspokaja.
Terapia z udziałem zwierząt (AAT – Animal Assisted Therapy) na dobre przyjęła się pośród innych technik medycznych. Choć w Hiszpanii ten sposób leczenia stawia dopiero pierwsze kroki, czworonogi coraz częściej odgrywają ważną rolę w terapii. AAT stosowane jest u osób, które wymagają specjalnej opieki lekarskiej, szczególnie u ludzi starszych, z problemami psychicznymi lub przebywających w zakładzie karnym.
Fot. Getty Images/FPM
Pierwsze takie próby miały miejsce już w XVIII wieku w Anglii, kiedy do leczenia chorych umysłowo zaczęto wykorzystywać konie. Mimo iż koń to wśród czworonogów terapeuta z największym stażem, zwierzęciem najczęściej współpracującym z lekarzem jest odwieczny towarzysz człowieka: pies. (...)
– To zwierzę doskonale spełnia wszystkie warunki, jakich wymaga terapia: jest świetnym katalizatorem emocji i ułatwia kontakty społeczne – wyjaśnia Dennis C. Turner, dyrektor Instytutu Etologii Stosowanej i Psychologii Zwierzęcej w Szwajcarii. (...)
Słynny raport opracowany ponad trzydzieści lat temu w Stanach Zjednoczonych wykazał, że wśród pacjentów trafiających do szpitala z chorobami wieńcowymi ci, którzy mieli psa, żyli dłużej niż chorzy pozbawieni towarzystwa czworonoga. (...)
Dom opieki z Reus, stosujący jako pierwszy w Hiszpanii program AAT, już dwanaście lat temu zdecydował się na kupno pary golden retrieverów. (...)
Jeden z głównych programów polegał na pracy z ludźmi cierpiącymi na demencję starczą – lekarze obserwowali wyraz twarzy chorych podczas zabawy z psem. – Zauważyliśmy, że pacjenci uspokajali się, rzadziej mieli momenty kryzysowe, a co za tym idzie, czuli się lepiej fizycznie i psychicznie – zapewnia dyrektor placówki, Francisco Fernández Reche.
Jeśli chodzi o młodzież, jedna z fundacji zajmujących się chorymi na autyzm – Fundació Autisme Mas Casadevall w katalońskim mieście Gerona – pracuje ze zwierzętami już od ponad dziesięciu lat, osiągając dzięki temu lepsze rezultaty w leczeniu zaburzeń społecznych. (...)
Terapeuta Pep Mendoza zapewnia, że psy świetnie sprawdzają się jako pośrednicy w relacjach emocjonalnych. – Niektóre dzieci nie pozwalają się nawet dotknąć, ale z psami nie mają tego problemu. Za ich pośrednictwem otwierają się też na innych ludzi. Zajmuje to trochę czasu, ale przynosi wymierne efekty – opowiada. Tajemnicą powodzenia terapii z udziałem psów u dzieci autystycznych jest autentyczne nawiązanie podstawowej relacji. – Pies ich nie ocenia, zawsze jest wierny i nie muszą na niego zwracać uwagi za każdym razem, gdy go widzą, jak to jest w przypadku ludzi – wyjaśnia Mendoza. (...)
Pies i człowiek połączyli swoje losy ponad piętnaście tysięcy lat temu. Niektórzy twierdzą, że więź między nimi jest najlepszym dowodem na odczuwanie przez większość z nas naturalnej potrzeby przebywania z żywym stworzeniem. Pies był naszym pierwszym towarzyszem, a zarazem gatunkiem, który człowiek sam wymyślił, choć było to działanie nieświadome. Jak przypomina weterynarz i etolog Jaume Fatjó, kierujący programem nauki TAA na uniwersytecie w Barcelonie, „tak naprawdę pies jest udomowionym wilkiem i jako osobny gatunek może być rozumiany tylko w połączeniu z człowiekiem”. Od momentu, w którym wilk przestał być dzikim zwierzęciem i narodził się pies, zwierzę to zaczęło spełniać wiele funkcji w codziennym życiu naszych przodków. Z początku pomagał w polowaniach, pilnował stada i domu. Z czasem zaczął pracować przy wykrywaniu narkotyków i materiałów wybuchowych, a także stał się głównym przewodnikiem osób niewidomych. (...)
DZIEDZINY, W KTÓRYCH STOSUJE SIĘ TERAPIĘ Z UDZIAŁEM ZWIERZĄT:
GERIATRIA
Zwierzęta łagodzą poczucie samotności, bo zapewniają osobie starszej towarzystwo, a jednocześnie okazują jej sympatię. Pomagają też wzmocnić relacje z innymi ludźmi. Udowodniono, że rodzina częściej nas odwiedza, jeśli mamy psa (lub inne zwierzę, na przykład kota), łatwiej nam też nawiązać przyjaźnie z innymi właścicielami czworonogów. Psy zmuszają osoby starsze do wysiłku fizycznego – trzeba je wyprowadzać na dwór, bawić się z nimi i zapewnić im właściwą opiekę. Starszy człowiek czuje się odpowiedzialny za zależne od niego żywe stworzenie, co podnosi jego samoocenę, zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia depresji, a w niektórych przypadkach pozwala nawet zmniejszyć dawki podawanych leków. Zwierzę zapewnia relaks, a głaskanie go obniża ciśnienie tętnicze.
ZDROWIE PSYCHICZNE
Terapię z udziałem zwierząt stosowano w programach przeznaczonych dla dzieci i młodzieży autystycznej, hiperaktywnej i opóźnionej umysłowo oraz starszych pacjentów z innymi problemami psychicznymi czy z schorzeniami neurodegeneracyjnymi, takimi jak choroba Alzheimera. Pierwszymi zauważalnymi symptomami poprawy są lepsze relacje chorego z lekarzem lub terapeutą, umiejętność skupienia uwagi na żywym stworzeniu lub na zadaniu, zwiększone poczucie własnej wartości i ogólna poprawa nastroju. W szczególnych przypadkach dzięki terapii pacjenci przestawali się samookaleczać. Podczas opieki nad zwierzęciem chory doskonali zdolności manualne i poznawcze (zapamiętywanie symboli, poleceń) i łatwiej poddaje się dyscyplinie. Kontakt z czworonogiem jest sposobem na otwarcie się na innych ludzi i zdobycie ich zaufania, zapewnia także ćwiczenia fizyczne.
ZAKŁADY PENITENCJARNE
Więź, jaka pojawia się między człowiekiem a zwierzęciem, pomaga znieść życie w zamknięciu. Terapia stosowana jest głównie u więźniów z zaburzeniami osobowości, problemami adaptacyjnymi, mających więcej niż jeden wyrok, a także tych o najniższym współczynniku inteligencji. U niektórych uczestników programu zaobserwowano poprawę zachowania, większą dbałość o higienę osobistą, a także spadek liczby wykroczeń popełnianych w więzieniu. Stwierdzono też, że młodzież przebywająca w zakładach poprawczych nabiera dzięki terapii właściwego stosunku do życia i szacunku do żywych stworzeń. Od niedawna podobne programy wprowadzane są też w więziennych szpitalach psychiatrycznych.
onet.pl