Awatar użytkownika
katelajdka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 923
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:13

22 lip 2007, 22:16

Małgorzatka, mnie też nie dziwi że Elviska postanowiła zamknąć rozdział swojego życia w którym zaczął sie od wielkiej radości z poczęcia dziecka a skończył tak tragicznie w tak krótkim czasie... Mam nadzieję ze ułoży się ich życie bardzo dobrze i że bedą mieli jeszcze dzieci. Jednak nie nazwałabym tego że Jasiu bedzie mieć rodzeństwo...

Awatar użytkownika
Iza@
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 424
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:22

22 lip 2007, 22:16

Wy to skrobiecie :ico_oczko:

Ja tylko na chwilkę przeczytałam 3 ostanie strony reszta jutro .

Mirelka składa sylaby ba-ba ta-ta i ma- ma pierwszy raz jak powiedziała mam to ryczałam jak głupia :-D i wogóle każdy jest we szoku ze tak szybko a jak wasze maluszki tez już probują coś mówic.

U nas to wygląda tak ma-ma,ma-ma.... robi sobie przerwy po każdym ma-ma

Awatar użytkownika
katelajdka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 923
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:13

22 lip 2007, 22:21

Iza@, Bartuś już też od jakiegoś czasu składa tak sylaby!! Też powtarz ma, ma, ma!!! Opanowalam się przed płaczem jak zrobił to po raz pierwszy ale ciężko mi było walczyć ze łzami, też bardzo się wzruszyłam. Smiać mi się chce jak powtarza po mnie słowa i tak śmiesznie chce mnie nasladować i układa śmiesznie usteczka, robi wielkie O a potem U potem cos charczy i tak dalej a na końcu najczęściej robi " jeżdzenie na motorku!!! Takie wypuszczaniue ustami powietrza jak pierdzonko!!

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

23 lip 2007, 07:30

Helooo!

Kolejna przespana noc... ale jestem wypoczęta ...

Zaraz idę zjeść śniadanie, potem cyca małemu dam i zrobię sobie pyszna kawusie i ciacho- babkę makową i będę się relaksować. Na szczęście nie mam w domku nieładu i nie muszę sprzątać- tylko sypialnie oporządzę a góry i spokoje!

Iza@ Mój Wojtuś jeszcze nie składa sylab, pewnie przyjdzie mu to z czasem ale na razie ani widu ani słychu ...
Brawo do Mireli, że już tak ślicznie brzęczy mamusi :ico_brawa_01: :-D

katelajdka pisze:bedą mieli jeszcze dzieci. Jednak nie nazwałabym tego że Jasiu bedzie mieć rodzeństwo...


Mi się wydaje, że jeśli Monika zdecyduje się na dzieci jeszcze to zawsze te dzieciaczki będą miały jeszcze swojego braciszka w niebie, swojego aniołeczka i można go nazwać - Ich rodzeństwem! Tak mi się wydaje!

[ Dodano: 2007-07-23, 08:00 ]
:ico_smiechbig: Poszłam sobie do kuchni po śniadanko a małego zostawiłam w foteliku bez pamperska bo wyszłam z założenia, że jego pupci i kuleczkom dostęp powietrza się przyda i jak przyszłam to co zobaczyłam : taaaaaaaaką kupę rozwaloną w foteliku a Wojtusia bardzo z tego co zrobił ucieszonego :ico_smiechbig: Myślałam, że padnę!
Materiał z fotelika się już pierze a mały już umyty i przebrany ... uff ...teraz jem śniadanio a mały bawi się na macie "domowej roboty"

Awatar użytkownika
asiam_26
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 652
Rejestracja: 09 mar 2007, 16:29

23 lip 2007, 08:13

MałgosiaJak się modlę to zawsze proszę Boga by pomógł Monice znieść to cierpienie i sprawił by z nadzieją patrzyła w przyszłość. Z całego serca wierzę, że za jakiś czas będzie tulić w ramionach piękne zdrowiutkie maleństwo - zasługuje na to. Nie dziwię się, że zerwała kontakt może to i lepiej soli na rany się nie sypie - niech żyje przyszłością.

[ Dodano: 2007-07-23, 08:17 ]
MagdzinkaStrasznie się cieszę, że dobre wyszły Ci wyniki badań. Zdjęcie Joasi z pieskiem cudowne :-D
Iza, Małgosia, Katelajdka Łukasz nie mówi niestety jeszcze sylab ale śpiew sobie po swojemu, piszcy i coś tak gugusia. No ale on z końca lutego więc może już niedługo też zacznie..............
HekkateJak spotkam to Ci kupię i prześlę pocztą ( czasem można trafić taką samą rzecz). :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Magdzinka
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1205
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:19

23 lip 2007, 08:24

Iza gratulacje dla Mirelki, że tak pięknie mówi :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Bardzo ci zazdroszczę bo Joaś jeszcze nie składa tak fajnie sylab a już na pewno nie ma -ma. Narazie usłyszałam u niej m.in. łełełełe, ela ela, ej ela!, a guala (hihi), gle gle i uuuuuu. I też takie pierdzioszki robi jak Bartuś Katelajdki :-)

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

23 lip 2007, 08:28

też takie pierdzioszki robi jak Bartuś Katelajdki :-)


Wojtuś też robi pierdzioszki :-D !

Awatar użytkownika
karolas
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2031
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:26

23 lip 2007, 09:20

CZESC LUTOWKI nie zagladałam przez weekend tutaj bo mąż cały czas okupuje kompa w poszukiwaniu nowego tv-kurcze juz mnie głowa boli od ogladania tego całego sprzętu ach....., więc nie mialam jak tu zajrzec a jak juz poczytałam co u was to nie miałam sily odpisac bo było pozno i spac mi sie chciałało.
U nas wszystko dobrze, Amelka śpi w nocy i ma jedna pobudke na jedzenie, z tym ze juz ma naprawde długie przerwy miedzy spankami w dzien i potrafi wytrzymac długo bez spania. Ma drzemkę jedna do południa i jedna popołudniu i np. jak obudziła sie wczoraj o 15.00 to sobie wyobrazcie ze poszła dopiero spac o 20.00 niezle co hi hi;)
Poza tym chciałam wam napisac ze Melka tez sobie składa nieraz sylaby i agu agu mowi albo pierdzioszki daje ale nieraz jak nasze dzieciaczki będą mówic np. mama to wiecie ze one to mowic beda nieraz tak nieświadomie,ze mowią mama ale to moze odnosic sie np. do jedzenia albo np. ze mamy cos dac to nie jest tak zawsze ze mama to znaczy mam-tylko mnie nie bijcie za to nie chce wam psuc radości ;)
Ale tak własnie często z początku jak zaczynac beda mowic to jest np. ja sie cieszyłam jak kacpi mowił da-da myslałam ze mowi ładnie papa ze cześc a tu mu chodziło da-da to znaczyło daj mi hi hih hi
Z takich nowinek co u nas to Amelka zaczymi dniami przekręca sie z polecykow na brzuszek non stop praktycznie i cały dzien jak siedzi we foteliku to trzyma sie za kostki albo paluszki od stópek i raz juz włozyła stópke do buzki i wylizała sobie cała stópke hi hi hi-ale ftki nie mogłam zrobic bo pozyczyłam szwagierce aparat na wakacje i dzis mi dopiero odda to moze ja przyłapie znow hi hi hi.
Acha i mamy mały a moze i duzy problem boCHCIALAM KARMIC 6 MIESIECY ALE chyba nie bedzie tak łatwo bo Amelka za nic w świecie nie chce ruszyc mleka innego niz moje, bebilonu to nawet ust nie chce otworzyc, drze sie tak długo az piersi nie dostanie, normalnie koszmar!!!!!!!
Je deserki i obiadki ma wybrane smaczki ale nie zawsze zje cały słoiczek wiec np. jak zje na obiadek pół słoika to po 2 godz. niestety domaga sie piersi wię cwcaleduzo mniej tych karmien piersia nie mam bo z 7 zeszłam na 5-6 suchar!!!!!
dlatego HEKKATE zastanawiam sie jak ty to zrobiłas ze juz jak wprowadziłas deserek lu obiadek to masz o dwa karmienia piersia mniej??????
Ja tez tak myslałam ale jak Amelka je po pół słoika to po 2 godz. głodna jest i piers musze podac tak czy siak.
A pytasz o przewijanie pieluszki na spacerze-ja zawsze mam ze soba pieluszke i chusteczki wilgotne ale na szczescie jeszcze ani razu nie musiałam przewijac jej na spacerku. Raz tylko jak bylismy nad jeziorkiem to ja przewijałam na kocyku ale jak za czasów kacperka to normalnie kładłam sobie pieluszke tetrowa na trawce bo on sie w maju urodził i było ciepłe lato i go przewijałam albo odpinałam barierke od wózka z przodu i we wózeczku go przewijalam zaden problem :ico_oczko: A co do podawania obiadkow to ja tylko i wyłącznie podaje Amelce deserki i obiadki łyzeczką-marchewkowoa z ryżem z bobovity to jej ulubiony obiadek akurat :), i ten słoiczek zjada szybko i calutki gorzej jej ida takie dania gęsciejsze to wiecej wysiłku musi włozyc i szybko sie zmęczy wiec po pół słoiczka i konie odbije jej sie wiec najedzona ale po 2 godz. dojada piersia niestety
MAGDZINKA super fotki z wypoczynku pod namiotem :) :ico_brawa_01:
A miałam cie zapytac czy mozna zrobic tą szarlotke z półtorej porcji tzn. dodac czegos więcej zeby spód był grubszy czy moze bleszke mniejsza powinnam uzyc bo tak jak ci kiedys pisałam ciacho wyszło super pyszne ale spód był tak cienki ze nie mogłam wyjac ciasta z blachy i sie rozpadało wszystko :( a chciałam zeby tak ładnie po wyjęciu z blachy te kawałki wygladały, miały jabłuszka i duzo tej piany ale spód bardzo cieniutki jak to zmienić?
Nic zbieram sie niedługo na spacer po 10.00 bo wczoraj cały dzien u nas lało a dzis piekna pogoda :)

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

23 lip 2007, 09:42

Hekkate Kurcze ...hm... ale Danielek był grzeczny, prawda? Dlaczego spać nie możesz, jak mały śpi to ja normalnie padam i śpię do póki mnie on nie obudzi, ale swego czasu -w ciąży to było- to miałam chwile bezsenności i do szewskiej pasku mnie to doprowadzało a przed zajściem w ciąży to nałogowo nie sypiałam w nocy i to nie dlatego, że nie mogłam zasnąć ale dlatego, że mi się wtedy jeść zachciewało, gadać, oglądać filmy, gazety czytać i na necie siedzieć ..hihiih
No to pewnie jesteś zmęczona- idź sie połóż jak mały zaśnie!

1. Mi się na spacerku nie zdążyło przebierac ale pewnie w wózeczku bym Wojtusia przebierała. Na wszelki wpadek zawsze nosze chusteczki, 2 pieluszki tetrowe i pampersa.
2. Ja podaję zupki i papki łyżeczką synkowi!

karolas Właśnie o Tobie myślałam i zastanawiałam się gdzie znikłaś ... Dobrze, że jesteś :-D ...

[ Dodano: 2007-07-23, 09:49 ]
U mnie na początku był tylko cyc i cyc. Teraz jest tak:
W nocy tylko cyc, rano butla, ok. 10-11 dnie stałe np. starte jabłuszko z biszkoptem lub zupka marchewkowa "a'la babcia Marysia" :ico_oczko: koło 14-15 drugi cyc ok. 18 butla i na kolacje cyc lub butla ale coraz częściej podaję 150 ml bebilonu ...

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

23 lip 2007, 10:27

Hekkate Normalnie ja tez tak mam, że jak zacznę rozmyślać nad czymś i kombinować w nocy to nie ma mowy o spaniu nie mówiąc już jak się czymś zestresuje lub przejmuje- to już o spaniu mogę zapomnieć ... :ico_noniewiem: Rany, jak człowiek jest nie wyspany to bez kija nie podchodź jak chmura gradowa jestem normalnie ! A fakt, faktem, że jak człowiek chce się kimnąć i potem za kilka minut musi wstać jest jeszcze gorzej, tak więc masz racje, poczekaj na mężusia i oddaj Danielka w jego łapska i wtedy się połóż!

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość