Dziewczyny... jaka ja bystra jestem... dopiero przyuważyłam ten wątek...
Jakoś mi umknęło, no, ale przez długi czas neta nie miałam to zwalę na to winę
Juli- mojej Julce na takie jazdy brzuszkowe pomagały te kropelki BOBOTIC. No i częste kładzenie na brzuszku... Nic więcej nie umiem poradzić. Mam nadzieję, że to minie.
A u nas wichura jak cholera.
Moja mała już z 6 godzin śpi... Ona ostatnio śpi jak noworodek. Niby dobrze, ale gdzieś tam przeczytałam jak piszecie o tej hipoglikemii i już zaczynam się wkręcać