a o cenę to się nie musze za bardzo martwić, bo teściowie nam wózeczek sponsorują a tesciu to ma podejscie, że lepiej wydac wiecej a kupić cos lepszego, wiec moge sobie troszke poszaleć
pewnie joasiu, szczególnie jak sie spodziwe pierwszego malucha to cię ogarnia szał zakupowy a na dodatek to dla moich i meża rodziców pierwszy wnusio bedzie wie szaleństwo jeszcze większe