MAJOWE DZIECIACZKI 2007

[Gosia A]

witam wszystkich
u nas nocka taka se ... ubrałam małego w welurkowego pajaca głupia baba ze mnie ( Hubert nie znosi jak jest ciepło )i cała noc walczył z kocem - jak stwierdził mój mąż - i nie mógl z siebie go zrzucic ... a ja sie martwie - bo on sie rozkopuje w nocy i taki zimny lubi spac ( bo jak zimno w pokoju - to dziecko spi do 6 od 20 pełnym ciagiem i budzi sie szczesliwe ) a jak cieplej ( jak lubi mama ) to mam murowana pobudke kolo 2-3 bo pic sie chce ... bede spac w zimnym jak nic ..
Ewcik - kuruj sie biedactwo ..
Massumi - domek suuuper!!! piękny
ja tez taka z bloków i w bloku mieszkamy - tylko teraz mamy taras 60 metrów i mój Dominik drzewa w domicach posadził - jest ich duuzo -wiec mam taka maa namiastke ..
Zbora - zobacz cos wtym jest - o ja chce 2 chłopca
ladybird23, - ja ci wsplczuje z mała . ty taka niewyspana bidula chodzisz...
sikorka - ja trzymam kciuki dalej za Karolka - o to taki prawie brat bliżniak Huberta - no termi mieli ten sam!!!
Glizdunia - jak wiekszy niz standartowy ogródek - bierzcie
ja w miare wyspana mimo pobudki okolo 3 mały teraz spi - zaraz sie obudzi - wiec ja po prysznicu - wałki na głowie ( dokładnie takie same jak mam na avatorze ) hyhyhhy - bo mam te włosy takie niby do ramion i nie chce mi sie ich układac - a cce zeby wygladały ładnie - wiec na wałki grube i łaze w domu w nich az włosy wyschna i wygladam jak od fryzjera az sobie chyba zdjecie strzele

[ Dodano: 2007-07-26, 09:37 ]
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!11

:ico_prezent: :ico_prezent: dla Ani z okazji imienin!!!!

[Ewcik]

Gosia A, dawaj fotkę w tych wałkach

[zborra]

Dzień dobry, dzień dobry!!!!

Aniu! :ico_buziaczki_big: z okazji imienin...Choć ja nigdy o tym nie pamiętam, bo my obchodzimy tylko urodziny...więc sorki, jak o którejś zapomnę

A tu

dla Urszulki naszej słodkiej z okazji 2miesiączka!!!

No wczoraj ładnie dokazywałyście...A ja zgodnie z obietncą...o 23 już spałam...o 22leżałam w łóżeczku i głupia gapiłam się na film...Ale Handzia jeszcze się kręciła troszkę. Na szczęście już o 23można był osłodko spać...do 5! Potem karmienie i jeszcze do 8spaliśmy
Teraz młoda dokazywała ponad godzinę, zrobiła kupkę i śpi...Ja co prawda w piżamie i z włosami jak snopek siana...ale musiałam na TT!!!

Ladybird23 no to co z tym filmem z fesela???nie rozmumiem...tzn.domyśłam się...fajny ten kolega???słuchaj, a Wy to ślub braliście świadomie, czy tak z musu bo ?Sorki za takie teksty, ale chcę zrobzumieć o co biega...?

Glizdunia ja już o mieszkaniu pisałam...A cena...no w przeliczeniu na nasze...majątek...Ale chyba stać Was na to prawda? możesz napisać, mniej wiecej, jakie są zarobki???

Kate_k82 Ty też z mężem na bakier??? no proszę, kobiety...musimy wyluzować...Ja odpukać mam na razie luz...Ale to dlatego, że sama sobie odpuściłam...Jak mi się nie chce, to nawet kurz wszędzie mi nie przeszkadza...A co tam...nie mieszkam w muzeum...I od razu lepiej...Nie męczę J porządkami, a dzieki temu on sam zabiera się za sprzątanie jak ma chęć. I tak jest lepiej...
A co do dzieci...ja mam 25lat, J 30,...poza tym po co mam odpoczywać (co i tak się nie uda przez następne 5lat, bo małe dziecko wymaga niestety coraz więcej uwagi...) i potem znów to samo...lepiej jedno po drugim i luz! no i dzieci się razem wychowują, więc jest niby ciężko, ale zawsze jakoś raźniej.
W związku z tym...zarzucam ćwiczenia brzucha...bo po co się męczyć i znów go rozciagac??? Nie...no trzeba schudnąć trochę jeszcze przed , bo jak znów 18kg przytyję, to już nigdy tego nie zgubię...

Massumi...dom-śliczny!!! uwielbiam takie chatki...I najchętniej bym w tkaim zamieszkała...Wolę to, niż te nowoczesne parterówki...Takie domy mają duszę!!! Ale ja niestety mieszkam w klocku z pustaka...i raczej się nie zapowiada, żeby miał się zmienić w stary dom z duszą...
A dlaczego Ty nam to robisz i jedziesz sobie do teściów??? wracaj!!!

Gosia pokazuj wałki! No i śpij w chłodzie...jak możesz dzięki temu spać dłużej... śpiwór naciągnij, koc elektryczny i luzik

Ewcik no kuruj się, bo z chorobą ciężko przy Alusi będzie...

ZMykam, bo mi matka gotowa internet odciąć! twierdzi, że ciągle tu siedzę chyba żartuje? No co...uzależniona jestem i tyle!

[Ewcik]

a dla Uleńki

rośnij zdrowo kochana

i dla jej mamusi

[GLIZDUNIA]

hejka...
moja nocka udana w sumie,mala spala od 20.00 do 3.30...czyli 7,5 godziny ciagiem ..tylko ja dalej niewyspana bo kto kladzie sie z dzieckiem o 20.00? Rano kupa-robi coraz lepiej,wlasciwie sadzam ja w lezaczku(chyba przybiera tam odpowiednia pozycje)i robi bez krzyku sama...supcio!!
Niestety z rana ma problem z zasnieciem..ale dzis uratowala mnie siostra-wziela ja na rece gdy ja bylam w lazience..i ponosila no i 10 min.wystarczylo na cudzych cyckach i mala spi ..dla mnie .................czyli od dzis to ciocia wstaje o 7.00 i bawi sie z Maya a mama smacznie spi

Zborra...zarobki mniej wiecej od 700 funtow do 1500....tak zarabiaja nasi znajomi...to taka srednia...w Londynie pewnie duzo wiecej-ale to male miasteczko
Tak jak mowie..jak 2 osoby w rodzinie pracuja to jest super jak jedna to troche skromniej..zalezy tez ile zarabia

Dla solenizantow ogromniaste zyczonka :ico_buziaczki_big:

GosiaA...u nas tez lepiej jak jest chlodno..mala lepiej reaguje...tymbardziej teraz jak zaczela sie pocic przy piciu

Mieszkanko bierzemy-dzis formalnosci i oplaty...mam nadzieje ze szybko pojdzie!!!

Massumi wracaj szybko..i baw sie dobrze

Ewcik..lecz sie biedna..a na imprezie poszalej...pamietam jak kiedys z goraczka poszlam na impreze-mloda i glupia -i o dziwo jak wychodzilam to bylam juz zdrowa...wszyscy sie smiali ze impreza to dla mnie jak lekarstwo

[zborra]

Glizdunia dla Majki!!! i dla cioci! to się cieszysz z siostry, co? a niech Cię trochę odciąży, może odeśpisz sobie te początki? życzę Ci tego!

A mieszkania gratuluję wobec tego, fajowe!!! niech się dobrze mieszka!

Czyli nic,tylko pakować walizkę i jechać do Anglii...Tylko jedno mnie tu trzyma...strach o rodziców...i tęsknota...ALe to nie koniec śwata przecież..Tylko teraz, z Hanią to bardziej się skomplikowało...Jednak jak dalej tu tak będzie, to nie ma na co czekać...To wegetacja...J zarobi z 2tys przy bardzo dobrych wiatrach, bo tak to 1600może...ja teraz 400zl, a w pracy z 700...jak tu żyć???
Dobra, nie smęcę, trzeba było myśleć wcześniej i wyjechać...A teraz sobie mogę podziękować...Dobrze, że mam wspaniałą rodzinę, jestem zdrowa i mam cudowne dziecko...i jest ok!

[KUlka]

hejka!!!
u Nas domek juz posprzatany .... jedno dziecko wyspane drugie zaraz wstanie ....... zyc nie umierac ...
massumi domek sliczny .... odpoczynek u tesciow heheh ...... zyc nie umierac .. moze chociaz maluch ten starszy sie wybiega hehhe
Glizda no to ne jest zle ... .
ja to sie martwie tym $$ ze tak spada na łep na szyje bo ja z tego zyje (zrymowało mi sie hehe)
Gosia 60 m taras ???????wwwwwwwwwoooooowwwwwwwww ogromny .... musisz strzelic fotke i dawaj te włosy na wałkach ...

a ja ide sie wykompac .......... i pranie musze p0owiescic bo dzic słonce


ale podobno wieczorem deszcz............

wiec trzeba korzystac ...

no i o datki prosze http://s1.bitefight.onet.pl/c.php?uid=53994
i www.pajacyk.pl

[zborra]

A co tu?wymarły wątek???

KUlka mnie dziś nie che gryźć, za słaba chyba jestem...

Ja wyprawiłam J na spacer z Hanią, a sama i i sprzątam...Obiad dziś szybki, kasza z warzywami i kurczak w sosie serowo coś tam z paczki...nawet dobre...Ale teraz lecę sprzątnąć do końca, co wieczorem się odprężę i wyśpię, bo jutro zawita mój brachol z żoną i Baśką...będzie urwanie głowy znów...
A moje dziecię dziś je co 2godziny...cycki flaczki...ciekawe jak nocka...

[ladybird23]

Witam po popołudniu!!

Milunia dziś nie do poznania, marudzi od samego rana i już o co chodzi....najedzona niby.. brzuszek niby tez nie boli, choc kupy jeszcze nie było...pampers suchy...
A zaraz mają przyjsć kumpele i fajny bedzie cyrk jak mała sie nie uspokoi, moze babcia wezmie na spacer? to byłaby jakaś alternatywa...

zbora, długo by opowiadac o co chodzi z tym kolegą, to brat meza mojej siostry, jak ok. 3 lata temu miałam kryzys z A. i sie rozstalismy to poznałam S. i tak sobie flirtowalismy, miało byc z tego cos wiecej, ale on pojechał do pracy do Anglii, a ja nie miałam odwagi jechać z nim, potem znów wróciłam do A. i juz wszystko przepadło, od tamtego czasu go nie widziałam i jak zobaczyłam go na tej płycie to wspomnienia wróciły...po prostu..
I nie wychodziałam za mąż z powodu zaplanowalismy dziecko dopiero po slubie koscielnym i tak sie stało

i jeszcze jedno zbora uważasz ze mało pieniedzy macie? Mi sie wydaje ze sporo...Mój A. jak przerobi cały miesiąc i z 2 soboty dostanie na reke z 1300 zł!, ja na szczescie mam jeszcze rente po tacie, ale tylko do czasu jak sie bede uczyc czyli przy dobrych wiatrach jeszcze z 2 lata
a moja mama to samo: zamiast wziac dziecko na dwór, to ciągle siedzisz przy komputerze; no bo ona akurat zawsze przyjdzie jak siedze

[Sikorka]

Faktycznie pusto tu jakos dziś.
U mnie nie zawsze jeszcze tak pięknie, dziś maruda, że nie wiem, ale teraz chyba w końcu usnął na troszkę dłużej.
Myślałam, że bracia będą podobni, a tu taka różnica. Z wygladu to widzę podobieństwo, ale zachowanie . Kacper przy Karolu to był aniołek, jadł i spał. A Karol czasami to już sama nie wiem co chce, a raczej wiem chce spać a jakoś nie wiadomo dlaczego nie może.
Fotek niestety jeszcze nie robiłam, bo siostra przyjechała, ale aparatu zapomniała przynieść, może dziś przyniesie to jutro będą fotki mojego urwiska.