hej hej
my dopiero dotarlismy hihi caly dzien wloczylismy sie poza domem hihi
zakupki, potem obiad na miescie itd hihi
piekna pogoda zawitala dzis do nas.. sloneczko... hiih ponad 20stopni
maly mogl wreszcie w samym body paradowac hihi
a teraz mama z adasiem kapia a ja myk na tt i zaraz cycus hihi
moze rzeczywiscie was nie doczytalam.. bo nie zdarzylam wszystkich stronek nadrobic hihi wiec wybaczcie
madzia dzieki za te dane odnosnie wagi...
nasz dzis byl wazony i obecnie wazy 4880.. a 2 tyg temu bylo 3420
zatem w ciagu 2 tyg przytyl 460... wiec super.. hihi miesci sie w granicy normy
nasz maly ma wlasnie cos jak tardzik.. zaczelo sie od policzkow..a teraz przeszlo na czolko. i troszke krosteczek jest pod brodka.... kurcze mam nadzieje ze to zwykly tradzik niemowlecy,.,,
powiedziano nam w przychodni zeby skonsultowac to z lekarzem,. i w czw mamy isc na wizyte..
ma takie czerwone plamki z bialymi w srodku..
czy u was bylo podobnie???
ja mam jakas schize i boje sie skazy bialkowej...
kamilka jeszzce nie doczytalam co tam z tomeczkiem sie dzialo,. ale ciesze sie ze nie ma przepukliny... boze ja nie wiem co to jest.. ale jakos nie brzmi przyjemnie..
avisek my dostalismy lezaczek od znajomych.. z wibra i muzyczka.. i powiem ci ze dla mnie ta wibracja jest okropna.. pare razy porbowalismy na tym posadzic leosia.. i kurcze on sie tak na tym telepal i nie wygladal na zadowolonego.. poza tym niewygodnwe to jak nosidelko ... wiec jak bede go tam sadzac czasami to tylko zapuszcze muzyczke hihi
a co do chusty na ktora sie uparlam to na razie tez kicha.. on chyba jest za maly bo jak go tam wsadzilismy to zapadl sie calkiem hihi bidak hihi
prawie caly sie w niej schowal.. masakra hihi
a nad morzem minelismy jedna mamcia z maluszkiem w chuscie i jak przeszla obok nas to my w trojke (ja mama i adam) w smiech.. i myslalam ze padne.. bo jak zobaczylismy to malnstwo tak skulone to nie moglismy sie powstrzmac hihi
wygladalo komicznie... nogi mialo prawie na glowie.. i nonono tylko wystawala na dole hihi
ale z drugiej strony to naprawde biedny ten maluszek.. i mama sie ze mnie smiala ze ja chcialam naszego leosia tez tak meczyc i wybila mi ta chste z glowy.. przy najmniej na razie hihi
kurcze widze ze u was wielkie plany na chrzciny hihi super bo w lecie mozna maluszka fajnie ubrac hiih
a u nas beda na swieta bozego narodzenia
ja planuje ubrac leosia normalnie.. ladnie ale nie tak elegancko bo jakos nie w moim stylu hihi
dobra to zapuszczam sie wstecz co by poczytac co podczas mojej nieobecnosci sie wydarzylo
ale najwazniejsze ze wszystkie jescie zdrowe z waszymi cudnymi kruszynkami hihi
[ Dodano: 2007-07-31, 22:44 ]nadal nie niedoczytalam postow, bo cos tt nawala wrrrrr
no to wkleje fotki poki dziala hihi
[ Dodano: 2007-07-31, 23:21 ]
[ Dodano: 2007-07-31, 23:22 ]pierwszy trening w fife z tatusiem zaliczony hehe
[ Dodano: 2007-08-01, 00:17 ]ufff udalo sie// doczytalam wszystko...
na poczatku musze pochwalic wasze maluszki.. sliczne foteczki zobaczylam... piekne mamusie.... i szczesliwe dzieciaczki hihi
kamilka widze ze ty tez bylas nad morzem hihi super.. fajne foteczki hihi
u nas tez wialo.. ale kurcze chyba nie tak mocno bo nasz maly byl lekko ubrany.. body zz dl rekawem i czasem czapeczka jak z wozka go wyjmowalismy bo w srodku mial cieple zacisze hihi
u nas bylo 19 st.. do sloneczka pieknie ale wialo niezle hihi
julie ale zazdroszcze ci takiej imprezki!!!!
mam smaka na tance i driny hihi ale u mnie do grudnia nie ma szans ale wkrotce na piweczko lub lampke wina sie skusze.. jak leos bedzie troszke starszy hihi bo jeszcze nie chce ryzykowac hihi
a tatke masz niezlego. to juz wiadomo do kogo podala twa szalona natura hihi
asiulka wspolczuje kolek i tych okropnych przepuklin... skad cos takiego sie bierze?? i co teraz czeka malenka emilke????
i kurcze co sie dzieje z cycami??? u nas na szzcescie bez problemu.. karmie i nic mnie nie boli.. ani brodawki ani cycki.. jest super.. tylko mleka nadal nie sciagam.. juz nawet nie porbuje.. bo laktator mnie tylko wkurza i nic nie leci.. a tak pieknie bylo przez pierwsze 10dni hihi
ale mleka napewno mam duzo.. leje sie i maly najedzony. nigdy nie placze przy cycu a co najwazniejsze dobrze przybiera na wadze i fafulki mu rosna hihi
czasem podajemy tylko herbatke rumiankowo hippa jak ide do miasta i marudzi to mu dam troszke hihi a i 3 razy sie zadrzylo w zeszlym tyg ze przebudzil sie w nocy wlasciwie poznym wieczorem z placzem i wyraznie prezyl sie.. i wygladalo to na kolke.. po herbatce i masazu do 30min juz spal.. i bylo ok.. i odpukac na razie jest ok
co do krwawienia to u mnie niewiele ale wciaz jest.. nic mnie juz nie boli i czuje ze szwy sie wchlonely... na sexik na razie sie nie zapowiada., choc adas juz tak sie do mnie tuli .. i sama tez mam wielka ochiote na przytulanko hihi ale jeszzce poczekamy hihi nie czuje sie pewnie... boje sie czy wszystko juz tam sie zagoilo a wizyte u lekarza mam dopiero 6 tyg po porodzie czyli za 3 tyg
zastanawiam sie na antykoncepcja ale pigulek sie obawiam podczas karmienia piersia...
ale moze sie zdecyduje.,.. skoro tyle konbiet je zazywa to chyba nie moga zadnej krzywdy dziecku wyrzadzic..
sama bralam przez kilka lat... i bylo ok hihi
choc ja wierze tez w fuksa bo 2 lara kochalismy sie bez zadnego zabezpeiczenia i bylo super hihi a potem jak zaplanowalismy sobie leosia to szybko sie udalo hihi wiec nie mam co narzekac hihi
choc teraz to juz raczej obawialabym sie ciazy a wtedy mimo ze staralismy sie zeby nie wpasc to jednak ewentulany dzieciaczek bylby dla nas wielka radoscia.. a teraz... za szybko na drugiego... hihi
aha i mam pytanko do was.. czy chodzicie na solarke karmiac piersia??? powiedzcie mi jakie jest ryzyko??? czy zanik pokarmu?? czy cos zlego mzoe dziecku sie przydarzyc??? bo ja zielona i boje sie!!!!
i zastanawiam sie tez jak moge chodzic na basen podczas karmienia cycem.. skoro ja non stop musze nosic wkladki laktacyjne.. czy tak juz bedzie zawsze?? dopoki nie zaczne go dokarmiac??
czyli 6 meisiacy z wkladkami w biustonoszu????
wiec jak ja mam plywac w wodzie???
dobra juz was nie mecze...
[ Dodano: 2007-08-01, 00:20 ]sorki wielkie za te mega posty ale musialam nadrobic zaleglosci hihi
co byscie o mnie nie zapomnialy i modlily sie o nasteopna awarie netu
a apropos.. to nie byl zadna awaria hihi
moj zakrecony maz nie wiedzial ze od 3 miesiecy placi niekompletne rachunki za net hihi jeden rachunek przychodzil do domu a drugi na jakiegos maila ktoreego on nie uzywa hihi ta firma sama jakas zakrecona hihi i jaja wyszly
i w zeszlym tg kiedy adam tam dzwonil to wszystko z platnosciami bylo niby ok.. i tylko wykrecali sie jakimis problemami technicznymi
az nagle wczoraj sie okazalo o co tak naparwde chodzi.. urewgulowlaismy rachunek i za kilka minut net powrocil hehehe
dobrej nocki papa