ee to takie zwykle zakupy i torszke srodkow czystosci musze ejszcze do domku kupic..bo w piatek chce wielkie sprzatanie urzadzic z myciem okien ha..pewnie an raty bede to wszystko robic..za duzo okien mam i maluch pewnie nie da mi spokojnie ich umyc..wiec jak dobrze pojdzie to zejdzie mi 3 dni...
chcialabym piekna pogode znowu, a tu nici...na ogrodeczku bym porobila troszke, z malym na dlugi spacerek bym poszla..kurcze wciaz mi sie plany psuja
no natashka, dopiero przeciez jest marzec... narzekac na brzydka pogode, to mozesz w czerwcu... ja sama nie wiem jak dlugo utrzyma sie taka piekna pogoda ( 4 lata temu, 8 marca, to ja sie tutaj opalalam!)
wiem wiem,ale ta piekna pogoda sama nas rozpuscila i teraz znikla i jej brak hihi
znowu jest zimno i maly znowu przywdziewa kombiznezonik ten cienszy wiosenny....
Aga ja mojego staram sie rozbudzic aby glodny nie szedl spac bo zamiast jednej pobudki an cycusia to mi bedzie robil kilka hihi
dzis wam zdam relacje jak bedzie an tym aqua aerobiku..jeju mam nadzijee ze przyjdzie mi dzis ten stroj co zamowilam bo nie chce isc w dwuczesciowym
natashka, super sprawa z tym aqua aerobikiem...musisz koniecznie zdac nam pozniej relacje...
aga, nasi mezowie umawiaja sie na niedziele... szykuje sie spacerek
no my bylismy w niedziele z witkami na rybach i ani nie drgnely wedki, wiec to chyba zniechecilo andrzeja.przeciez jeszcze nie jest sezon wedkarski... teraz musimy wykorzystac ten czas na spacery i zwiedzania...
Aga zazdroszcze ci tego samozapracia do cwiczenw domku, jak widzisz ja nie umiem sie zmobilizowac i dlatego musze gdzies chodzic...chociaz teraz sie postaram i jak zaczne intensywnie chodzic an aqua i na fitnes to i moze w domku mnie wezmie ochota na dodatkowe cwiczenia aby jakis wiekszy bardziej zauwazalny efekt byl
moj T czeka az sie pogoda piekan zrobi i tez zaczniemy an rybki jezdzic..tzn on bedzie lowil a ja sie bede bawic z malym i bede sie opalac