hej dziewczyny!!!!!
Emilka dziekuje za pomoc, dzwoniłam wczoraj do kolezanki pozyczyła mi lakcid, a ja jej odkupie, ale mimo to dzieki jestes wielka :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:
Ilonka i Madziorka duzo zdrówka dla dzieciaczków
Julie :ico_buziaczki_big: dla Nathanka
Maggie zdrowia dla Antosia
Glizdunia witaj
Jasnie Pani masz racje

tu w tym kraju nie mam wyjścia wiec musze podawac to co mi dadzą
Kasiu jestes kochana
dziewczyny dziekuje za wsparcie
mój mały nadal gorączkuje ale pępek wygląda troszke lepiej , wczoraj przyszła do mnie kolezanka pielegniarka ( odemnie z roboty) i " pożyczyła" od nich troche spirytu, wacików, maści itp
jeszce mój mały sie przeziębił no i ja też nieźle churchlam
ale jestem dobrej mysli
mój Jacol dzis pierwszy dzien do pracy wiec jakos tak mi smutno bo to On zawsze małego usypiał czy " odbijał"
teraz wam napisze co z ta moja kolezanka co miała operacje na pierś: po tym zabiegu kazali jej nadal karmic piersia, a ona mówi ze nie da rady

ale ściągała pokarm i co????? za dwa dni jechała na kolejny zabieg
bo zaczęła krwawic i ropiec jej ta pierś
a ona bidulka dzwoniła do mnie i mówiłą ze tak chyba smierc wygląda

tak mi jej zal

no ale teraz załatwia paszport dla małego i lecą do Polski bo ona mówi ze to jeszcze nie koniec
no a ja chyba wyciągne mojego Frania na spacerek popołudniu niech sie dotleni
pozdrawiam wsystkie kobietki i buziam Was :ico_buziaczki_big: