fela moja mam niby twierdzi ze za zakupami nie przepada

i szybko sie meczy i

td ale ja wiem swoje. dzis mialysmy isc tlyko do banku i tylko do primarku bo tam jakas pizamke chciala... ale po drodze jeszze jakis sklep wypatrzyla z koszulkami w paski (zielone i zolte-ma schize jak ja

) i 3 wziela, a ostro sie upierala ze jedna wystarczy... hihi i tak spedzilysmy 3 godz na zakupkach hihi
ona ledwo idzie wymeczona niby przeze mnie ale jak jej mowie o.. cos tam ciekawego widac.. to idzie na oslep hihi
skonczylo sie na tym ze ledwo sie wpakowala do walizek.. cala torba w zoltych sweterkach bluzeczkach hihi przeplatanych zielonymi hihi
a jeszzce ja adas zestresowal bo mowi, ze po odprawie podrecznego bagzau na lotkisku ma kawalek do gatu.. i musi uwaznie czytac oznaczenia.. no to mamcia po wysluchanii prawie osrana wyszla na fajke hihi mame z niej ubaw... ona nawet nie wie bidaczka jakimi liniami leci. bo juz jej sie pomieszalo..
a ang nie zna..ni w zab. jak cos jej sie ludzie pytali na miescie a mnie nie bylo w poblizu to po polsku do nich gadala i mowi.. a co oni do mnie po ang to ja po pol.. co nie?? hihi i mowila wyraznie i glosno majac nadzieje ze zrozumieja hihi oczywiscie zartowala sobie.. ale smiesznie bylo hihi
kasia to prawda mamcia odlatuje a moja najmlodsza ( mama chrzestna leosia) siostra przylatuje na 2tyg ale za tydzien.. wiec mamy cale 7 dni tylko dla siebie..
adam dzis mi zapowiedzial ze jutro SEX
i nie pytal czy moge
a my dzis bylismy w przychodni.. lekarka zadowolona z buzki leosia.. widzi poprawe
zapisala nam krem do smarowania i kapania ..
pobrala probke z czolka malego tam gdzie te zolte niby ropne krostki byly
w czw maja byc wyniki ale wg niej wszystko ok
a najlepsze ze sie zamotalam.. bo w tym budynku sa 2 przychodnie. moja na 2 pietrze a ja niewiedzac czemu wysiadlam na 1 p i czekam sobie w poczekalni i po jakims czasie zajarzylam.. ze cos nie gra.. bo jakas inna nazwa przychodni.. ale wszysto wygladalo tam identycznie.. wiec sie nie kapnelam.. mama jedynie zauwazyla ze stolik z gazetami stal w innym miejscu hihi
no ale dobrze ze sie zorientowalam w ogole...
masara hihi wszystko mi sie myli..
zgubilam tez list z pyslipami ktory odeslali z jobcnter plus w sprawie macierzysnkiego.. i teraz nie wiem.. czy moge dostac kopie payslipow z pracy?? bo moga sie jeszzce przydac a ja nie mam nani jednego

. masakra
nie wiem kiedy i jak zgubilam. to bylo ok 2 tyg temu.. przeszukalam caly dom.. musialam gdzies na zakupach posiac bo poczte wsadzilam do wozka i ruszylam w miasto.. tyle ze reszta korenspondecji jest.. wiec dziwne...
julie to ty juz latasz???super hihi pisalas ze chodzisz do pracy ale myslalam ze na razie cos na ladzie sie dzieje hihi
julie powiedz mi ty nasza ahhh i ohhh hihih jak to z tymi wozkami jest... chodzi mi o takie wieksze wozki.. gondola albo spacerowka.. czy tez bez problemu zabieraja za free do samolotu????
no to ja zmykam pod prysznic bo zaraz sie maly obudzi hihi ...
[ Dodano: 2007-08-07, 00:46 ]
kasia pomachaj julie skarpeta..

no nie badz taka
