Fintifluszka pisze:Oczekuje bólu z kosmosu, który każe mi jechać do szpitala
Możesz się nie doczekać
Ja miałam skurcze co niecałe 5 minut jak pojechałam do szpitala i praktycznie do końca porodu nie były one bardzo bolesne. Troszeczkę gorsze niż bóle miesiączkowe.
Nie intensywność skurczy świadczy o zbliżającym się porodzie, ale ich regularność.
Jeszcze tego nie doświadczyłaś, ale ok. 2 tygodnie przed porodem, będziesz miała tzw. skurcze przepowiadające. Nieregularne, ale jak dla mnie prawie równie bolesne co porodowe. Tak macica przygotowuje się do zbliżającego się porodu.
Moja gin mi powiedziała, że jak skurcze będą regularne, w odstępach co 8-10 min to mogę się już zbierać do szpitala. Przeczekałam do 5 min i dobrze, bo i tak później w szpitalu spędziłam 8 godzin
Najbezpieczniej jednak wszystko konsultowac z lekarzem, więc jeśli coś cię niepokoi, to przecież zawsze możesz do niego zadzwonić
Jedno jest pewne: porodu nie da się przegapić