I ja juz moge w koncu usiasc i cos skrobnać...
Po pierwsze
zbora dzieki za rady odnosnie walki z cellulitisem!! czyżbyś była jakas specjalistką w tej branży??A gdzie kupie takie algi??jak narazie to używam kremów antycellulit z alg, zazwyczaj z zielonych, a teraz mam z czerwonych, jest jakas róznica??
I oczywiscie dla Hanulki :ico_buziaczki_big: :ico_prezent:
Po drugie
Sikorka no z taka figura to ty sie nie masz czego wstydzic!!
Po trzecie
anza bez makijażu mówisz?a po co ci makijaż jak tak ładnie bez niego wygladasz
Ja w sumie na co dzien sie nie maluje, bo mi sie nie chce...ale jak wychodze gdzies to oczywiscie
Po czwarte
massumi ale z ciebie super mama!!Takie atrakcje dla swoich dzieciaczków urządzasz

Michu super, szczególnie jako pudzian!!
reszte dopisze potem bo musze isc do mojej kruszyny, czas kapieli nastał!!
[ Dodano: 2007-08-07, 20:14 ]
o jednak zadna w tym czasie co mnie nie było nie dotarła...
wiec ja po ciezkim dzis dniu...bo w takim upale zaliczyłysmy z Milenką podróz do centrum- pierwszy raz autobusem!! nie moge powiedziec zeby to było dla niej miłe przeżycie, bo popłakiwała troche, ale jakoś dałysmy rade!!
Później juz z meżulem na zakupach byłam , ale Milunia sie obeszła, była z dziadkami na działce...
W cholere kasy udalismy, bo z moim A. wejsc do sklepu i....no to co sie spodziewałam, na jeden dzien wesela spodnie za 150 koszula za 120 zł na drugi dzien juz troche taniej, bo po przecenie spodnie 55 zł i koszula za 50 zł, myślałam ze mnie cos trafi, ale cóz..odżałowałam. A dla siebie oczywiscie sukienka - po przecenie, bo jakby było inaczej, jedyne 61 zł.
Moge powiedziec zakupy udane

i kasa udana
Widac opłacało sie bo teraz A. taki milutki nawet kolacyjke mi pod nosek przyniósł i nie marudził ze siedze na TT
to teraz troche podjem, moje postanowienie runęło w gruzach, jak stwierdziłam ze jednak nie bede mogła isc w " tej co chciałam " sukience na wesele
