och jak ja juz bym chciala miec swojego skarbka w ramionach ...............
Beatko już niedługo. Wiem, że bardzo przeżywasz, bo to uż parę dni po terminie, ale cierpliwości i na pewno pójdzie. Najważniejsze, żebyś była pod dobrą opieką. Trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie i dzieciątko.
Wisieńko, jak ja Ci zazdroszczę, ale tak naprawdę pozytywnie.
Zwłaszcza, ze chłop na schwat. 
No a ja też czekam i nadal żadnych oznak, niczego. wydaje mi się, że będę tak jak Ty Beatko. W każdym bądź razie we wtorek do lekarza i w czwartek. Tak mi powiedział. Później przerwa pewnie do poniedziałku i znowu we wtorek po skierowanie do szpitala. Jeszcze z nim pogadam teraz jak będę. Podobało mi się słowo dobrostan płodu. No a na razie czekam, ale za 3 dni to zacznę pewnie szaleć.
[ Dodano: 2007-08-11, 17:26 ]
No i znowu weekend i znowu pustki.
Wisieńko, jak ja Ci zazdroszczę, ale tak naprawdę pozytywnie.
Zwłaszcza, ze chłop na schwat.
No a ja też czekam i nadal żadnych oznak, niczego. wydaje mi się, że będę tak jak Ty Beatko. W każdym bądź razie we wtorek do lekarza i w czwartek. Tak mi powiedział. Później przerwa pewnie do poniedziałku i znowu we wtorek po skierowanie do szpitala. Jeszcze z nim pogadam teraz jak będę. Podobało mi się słowo dobrostan płodu. No a na razie czekam, ale za 3 dni to zacznę pewnie szaleć.
[ Dodano: 2007-08-11, 17:26 ]
No i znowu weekend i znowu pustki.
Cześć dziewczynki !!!
Linka Ha1981, miło słyszeć kilka słów od ciebie. Co porabiałaś, gotowa do porodu,torba spakowana?? hihi
beata84, trzymaj się, wkońcu maluch musi wyjść tak czy inaczej !!!!!!!
agasco, 3 dni to naprawde nie wiele, ja mam znacznie więcej i czekam już jak na skazanie.
swbasia, ja też tak mam np: 2 dni temu czułam się fatalnie, wczoraj rewelayjnie a dzisiaj tak sobie, najbardziej bolą mnie biodra i pachwiny, podobno maluch się pcha, tak mi lekarz powiedział we środę.
Yvone, Dość często do tego lekarza chodzisz??
Wiem w weekendy to tu są puchy nie ztej ziemi.
Ja nawet miałam męża pod ręką to go szybko wykorzystałam. A teraz idzie do pracki i znowu sama będe siedzie !!!!
Linka Ha1981, miło słyszeć kilka słów od ciebie. Co porabiałaś, gotowa do porodu,torba spakowana?? hihi
beata84, trzymaj się, wkońcu maluch musi wyjść tak czy inaczej !!!!!!!
agasco, 3 dni to naprawde nie wiele, ja mam znacznie więcej i czekam już jak na skazanie.
swbasia, ja też tak mam np: 2 dni temu czułam się fatalnie, wczoraj rewelayjnie a dzisiaj tak sobie, najbardziej bolą mnie biodra i pachwiny, podobno maluch się pcha, tak mi lekarz powiedział we środę.
Yvone, Dość często do tego lekarza chodzisz??
Wiem w weekendy to tu są puchy nie ztej ziemi.
Ja nawet miałam męża pod ręką to go szybko wykorzystałam. A teraz idzie do pracki i znowu sama będe siedzie !!!!
-
wisienka24
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2589
- Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31
Hejo 
mamusie i 
My tez dzis jestemy sami. Moj rys został wczoraj wezwany do pracki... I dzis od rana siedzimy sami z Szymonkiem.
Zauwazyłam, że mój synek co raz wiecej czasu spedza "aktywnie" a coraz mniej spi. Ale w dalszym ciagu przesypia ok 18 godzin na dobe.
Wczoraj bylismy u pediatry. Wszystko jest oki, tylko dla sprawdzenia pobrali mu krew, zeby sprawdzic czy na pewno nie ma juz zółtaczki. Jutro idziemy odebrac wynik.
I zmienilismy mu formułe na bardziej lekkostrawna. I brawa dla Pani doktor bo od wczorajszego wieczora kiedy to dostał to mleczko po raz pierwszy nie ma juz stekania i bólu brzuszka
Dziewczyny, juz nie moge sie doczekac Waszych dzieciątek.
beata, nie stresuj się. Trzymam za Ciebie kciuki mocno, najmocniej jak sie da.
Linka Ha1981, fajnie, ze do nas zaglądasz. Zapraszamy czesciej 
mamusie i
My tez dzis jestemy sami. Moj rys został wczoraj wezwany do pracki... I dzis od rana siedzimy sami z Szymonkiem.
Zauwazyłam, że mój synek co raz wiecej czasu spedza "aktywnie" a coraz mniej spi. Ale w dalszym ciagu przesypia ok 18 godzin na dobe.
Wczoraj bylismy u pediatry. Wszystko jest oki, tylko dla sprawdzenia pobrali mu krew, zeby sprawdzic czy na pewno nie ma juz zółtaczki. Jutro idziemy odebrac wynik.
I zmienilismy mu formułe na bardziej lekkostrawna. I brawa dla Pani doktor
bo od wczorajszego wieczora kiedy to dostał to mleczko po raz pierwszy nie ma juz stekania i bólu brzuszka
Dziewczyny, juz nie moge sie doczekac Waszych dzieciątek.
beata, nie stresuj się. Trzymam za Ciebie kciuki mocno, najmocniej jak sie da.
Linka Ha1981, fajnie, ze do nas zaglądasz.
Zapraszamy czesciej -
wisienka24
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2589
- Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31
Kasia3 pisze:
O tej lekarce jest bardzo głośno w okolicy. Jest super!! Nie dosc, że bardzo miła to jeszcze ma opinie najlepszego pediatry w okolicy i ma na prawde super podejscie do dzieci.
Ale zeby sie do niej "załapac" to musiałam sie zapisac jeszcze jak byłam w ciąży. Zapisałam sie chyba juz w 6 miesiacu. Tak na wszelki wypadek. 
ja dalej czekam na srodowiskowa mogla by juz przyjsc miala bym pare pytan a pozatym to codzienne sprzatanie bo nie wiadomo kiedy nas nawiedzi 
a czlowiekowi nieraz nie chce sie jak cholera myc tych garow my dzisiaj po pierwszym spacerku maly caly czas spal jak aniol tylko jego tatus doprowadzil mnie do szalu czemu faceci sa tacy zj... ? a poszlo o to ze ksiaze nie bedzie czekal jak ja wchodze do sklepu bo mi sie ku.. juz z zycia nic nie nalezy 3 tygodnie siedzialam albo w szpitalu albo w domu ... koszmar i juz wekend spartolony.... 
a czlowiekowi nieraz nie chce sie jak cholera myc tych garow my dzisiaj po pierwszym spacerku maly caly czas spal jak aniol tylko jego tatus doprowadzil mnie do szalu czemu faceci sa tacy zj... ? a poszlo o to ze ksiaze nie bedzie czekal jak ja wchodze do sklepu bo mi sie ku.. juz z zycia nic nie nalezy 3 tygodnie siedzialam albo w szpitalu albo w domu ... koszmar i juz wekend spartolony.... Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość