Awatar użytkownika
Kajunia25
4000 - letni staruszek
Posty: 4709
Rejestracja: 09 mar 2007, 12:08

Wędzidełko

08 sie 2007, 20:40

Hej dziewczyny, czy którejść dziecko miało podcinane wędzidełko??
Jak tak to jak to wygląda i jak potem zachowuje się dzidzia?
Nas to czeka jutro i strasznie się martwię!

Awatar użytkownika
kasiaa1985
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2202
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:09

09 sie 2007, 12:11

ja jak byłam mała miałam podcinane wędzidełko językowe. Miałam może z 4-5 lat.. źle wymawiałam literki i dlatego mi je podcieli. wiecej szczegółow nie znam... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Kajunia25
4000 - letni staruszek
Posty: 4709
Rejestracja: 09 mar 2007, 12:08

09 sie 2007, 19:10

No to już mamy to z głowy!!
Ja chyba bardziej przeżywałam od niej,
strasznie płakała ale dałyśmy radę. Najważniejsze że już po wszystkim :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
kasiekk
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5516
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:56

09 sie 2007, 22:00

Kacper też miał podcinane juz ,młodszy był od Twojej córci
On tylko zapłakał jak P.dr zaczęła mu do buzi zaglądać,a samo podciecie nie boli ponoc,on nie płakał,lekarz mówił że to nie jest unerwione
dobrze że w pore nasza lekerka zauważyła,bo w szpitalu nic nie powiedzieli,choc powinni na to zwrócić uwagę

a juz po wszystkim zachowywał się normalnie,jak gdyby nigdy nic,a ja tak sie bałam :ico_olaboga:

Dobrze Kajunia25 ,że macie to juz za sobą,im szybciej tym lepiej

Awatar użytkownika
Kajunia25
4000 - letni staruszek
Posty: 4709
Rejestracja: 09 mar 2007, 12:08

09 sie 2007, 22:14

Moja strasznie płakała!! Nie wiem czy z faktu samej ingerencji w jej buźkę?? Bo też niby lekarz mówił że to nic nie boli. Po samym zabiegu tak jakby ślinka zalegała jej w buzi bo tak "chrząkała" + płacz, żal.
Na szczęście potem było wszystko dobrze.
Ja się bardzo cieszę że już mamy to z głowy.
P.S. Już przy narodzinach nam o tym lekarz powiadomił (że za krótkie).

Awatar użytkownika
kasiekk
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5516
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:56

10 sie 2007, 00:27

a u nas ani słowa w szpitalu,nasza lekarka bardzo sie zdziwiła że nikt nam nie powiedział o tym
ech tak to u nas jest
dobrze że lekarz z prawdziwego zdarzenia
ja sama widziałam jak płakał że tak dziwnie mu język przytrzymuje to wędzidełko,ale skąd mogłam wiedzieć ze cos nie tak jest,nigdy sie z tym nie spotkałam

Awatar użytkownika
Kajunia25
4000 - letni staruszek
Posty: 4709
Rejestracja: 09 mar 2007, 12:08

10 sie 2007, 17:24

kasiekk -ach ci lekarze! To w końcu od czego oni są!!! Ich obowiązkiem jest powiadomić jeżeli coś jest nie tak!!!
Ale dobrze że jakoś u Ciebie dobrze się wszystko skończyło :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
kasiekk
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5516
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:56

11 sie 2007, 12:03

szkoda gadać,ta nasza służba zdrowia :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Kajunia25
4000 - letni staruszek
Posty: 4709
Rejestracja: 09 mar 2007, 12:08

12 sie 2007, 10:53

Mała zabieg miała przeprowadzany w szpitalu ale za wizytę "diagnozującą" tzn. potwierdzającą słuszność zabiegu i wpisanie danych do komputera musieliśmy nie mało zapłacić. Owy ordynator po całym zdarzeniu powiedział, że jeszcze za kilka dni na kontrolę mamy przyjść - oczywiście do jego prywatnego gabinetu :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:

[ Dodano: 2007-08-12, 10:54 ]
A chodzi pewnie tylko o zerknięcie czy dobrze się zagoiło...

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

12 sie 2007, 18:42

o rany a i mnie to czeka,to znaczy moją Zuzię.I ona już ma prawie 4 latka i dopiero to wykryto i to doktor alergolog przy kontroli a tylu lekarzy jej w dziób zaglądało i nikt nic nie widział.Mnie tam nic nie niepokoiło bo poza problemem z "R"Zuzia mówi czysto i wyraźnie ale ponoć w przyszłosci mogłaby seplenić.chyba poproszę o skontrolowanie i tego u Gabi bo kto wie :ico_noniewiem: znając możliwości i spostrzegawczość naszych lekarzy wszystko jest możliwe.Zuzia jest już duża i bardzo się boję,że ja będzie bolało,że będzie się bała.Muszę to załatwić jeszcze w tym miesiącu bo od września idzie do przedszkola.Jedno mnie zastanawia,czy zrobią to w ośrodku zdrowia bo mamy iść no laryngologa czy skierują do szpitala :ico_noniewiem: no i czy to się długo goi?boli kilka dni czy jak?Będzie normalnie jadła? :ico_noniewiem: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Wróć do „Zdrowie dziecka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość