a ja próbuje ograniczyć troszke słodycze, ale coś mi kiepsko idzie, normalnie jak coś nie zjem słodkiego to mnie tak nosi ze lepiej nie podchodzić
a u nas na weekndzik juz sie goscie z Krakowa zapowiedzili, wiec znowu pełen domek bedzie, ale ja tam lubie gości mam nadzije ze pogoda bedzie to bedzie mozna sobie w ogródeczku posiedzieć
Dla Milenki