Moja córeczka uwielbia spać.... to pewnie po tatusiu , do tego stopnia, że jak mijają 4 godziny i piersi mi normalnie buzują to muszę ja budzić
najdziwniej to w nocy - wczoraj po kapieli o 8.oo wieczorem zasnęła już o 8.30 i spała do 4 rano - miałam wyrzuty, że przespałam taki kawał nocy i nie dałam jej jesć
Aga78 to tylko pozazdrościc, moja tak spala w szpitalu ale widać w domku czuje się swobdniej i chce to wykorzystać, choc troche tych godzinek w nocy by sie przydało :)
[ Dodano: 2007-08-19, 11:25 ] Dzisiaj w nocy było troszke lepiej chyba troche potrwa zanim sobie rytm wyrobimy. Jak obserwuje Tosie i Tatusia to maja takie same minki jak śpią- takie słodziutkie.
A nasz Maluch spi w nocy calkiem dobrze. Zazwyczaj je kolo 4, potem dopiero o 7 albo 8 rano. Ale jakos po kapieli nie ma ochoty na sen i do 12 w nocy chce sie bawic i przytulac... A w dzien spi jak zaczarowany