Gosia to trzymaj się tam juto dzielnie!!! i nie upuść mojego zięcia
KUlka no tak, odpoczywaj póki się da. Tylko pozazdrościć! i oby jak najdłużej Ci się tak udawało, to znajdziesz czas na ten fitnes
Doris kochana...zdystansuj się troszkę!!! Słuchaj, jeśli mogę poradzić, to ja kupowałam biustonosz z ales przez internet i wymiar pasuje jak w mordę strzelił, wiec może spróbuj? Chętnie bym Ci pomogła, ale nie da rady...no bo rozmiar rozmiarowi nierówny, bo tak to bym Ci kupiła taki jak mam ja, bo na prawdę świetnie leży, a za 10zł to nie szkoda będzie wyrzucić jak zszarzeje
Glizdunia Twoja mała jest rewelacyjna...moja po kąpieli to od razu na jedzenie czeka i nie ma zmiłuj...
Dziś graliśmy wieczorem w kometkę, ale ubaw...Hanka spała w wózku, ale jak zaczęła się wiercić, to bieg do domu i przygotowania do kąpieli...Na noc znów dostała butlę, wytrąbiła 140 i padła! hehehe...no tyle to by ze mnie nie wydusiła, a tak jestem spokojna, że chociaż raz się porządnie najada. Oby tylko jej posłużyło to mleczko!
I wiecie co....

dałam się dziś przekonać mamie...moje przekonania legły w gruzach...

i Hania dostała kilka kropelek soku z marchewki...

ależ jej smakował...A ja to chyba nienormalna jestem

bo zmieniam zdanie jak porąbana
