paulina1978, życzę powodzenia Ja jak byłam w ciąży to co miesiąc musiałam robić badania brrrr. Ale teraz za to prawie od pół roku mam święty spokój
Najgorsze jest to że za niedługo muszę zabrać moją Emi na badanie krwi Chyba wyśle ją z moim mężem
Aguś moja Emilka miała może 2 tygodnie jak jej pobierali krew z rączki, myślałam że mi serce pęknie i w końcu wyszłam. Ale twoja Emi to już duża dziewczynka i na pewno dzielnie to zniesie. Trzymam kciuki
cześć dziewczyny!!! ja nadal jestem w domku, to oczekiwanie jest straszene. dzisiaj mnie troszke brzuch pobolewa, tak jakby na okres, ale juz tak miałam ze 2 razy i przeszło, wiec nie licze , że to co teraz czuje to toco ma byc.
ale pierwsze usg wyszło na 11.08 dlatego myslałam, że to bedzie wczesniej , no ale te poźniejsze są obok siebie. oczywiscie torba spakowana i czeka. mam zamiar jechac do wojewódzkiego, mysle, ze jak ma byc dobrze to wszedzie bedzie a jak jakies kaplikacje beda to lepiej chyba byc w szpitalu niz w klinice, tak mi sie wydaje.
ja też tak myślę. Z tego co wiem, to jak rodzisz w Eskulapie a dziecku coś sie nie daj Boże dzieje to go przeweożą do szpitala. Jak będziesz rodzić w wojewódzkim to życzę ci żębyś z położnych trafiła na panią Agatę Szymlak (znam ją ze szkoły rodzenia super babka) a z lekarzy na Roztoczyńskiego (jest konkretny)
zapamietam sobie nazwiska, moze bede miec szczescie
[ Dodano: 2007-08-22, 12:56 ]
a powiedz mi jeszcze asiu, czy w wojewodzkim trzeba miec szkołe rodzenia, zeby rodzic z mezem? pytam z ciekawosci, bo nie chce zeby był przy porodzie ale jakbym go bardzo, bardzo potrzebowala??
Zania wszystko będzie dobrze zobaczysz. Trzymamy mocno kciuki za 'Ciebie i Twoje maleństwo. Jak masz tylko możliwość to daj nam znać jak tylko się rozdwoisz bo my tu z niecierpliwością będziemy czekały