abyss20, dla mnie to też zawsze był problem żeby ten tego kiedy ze mnie leciało, ale mój M. zawsze starał się mnie przekonać i przeważnie mu ulegałam. i muszę powiedzieć że było normalnie tylko podkładałam sobie ręcznik i było ok.
Jak to mówią dobry marynarz i morze czerwone przepłynie
no ja zawsze mimo chetki odmawialam - ale jak staralismy sie o dzidzi to bralam Luteine i to na mnie dzialalo jak wiagra Wiec nie bylo rady, chop pod prysznic i jak to mowia "dobry kon to i w blocie ujedzie "
Aluniu to dobrze ,że jesteś taka seksoholiczką to sie chwali A mnie dzisiaj troche smutno ,bo myslałam ,że Andrzej wróci dzisiaj do domku ,ale niestety nie wyrobił sie z pracą-echhh A ja już się tak cieszyłam ,że się przytulę w nocy ,a tu nic z tego