to zostaw mu dziecku na troche i niech zobaczy jak to jest zajmowac sie dzieckiemmój mnie zostawiał bo tak, chciał se wyjsc z kolegami i poszedł, bo co ja..ostatnio jak mu to wypomniałam to mi powiedział; " to nie moja wina ze ty nie mozesz wychodzic " ale tupet nie? a ja mu; " ze co ja niby nie moge...tak samo twoje dziecko jak moje" szkoda słów...czasem nasze rozmowy są bardzo ciekawe..
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość