Witam z rańca!
Karla super gotka, laska z Ciebie nie ma co! :)
Asulka tak mi przykro, że Cię boli... cholerka kobiety to muszą tyle rzeczy znocsić...
Madziorka fajnie spędzasz dni, brawo!
Frydza ja też muszę sprzątać a mi się niczego nie chce
ale muszę sie złamać za szmatkę, miotłę, bo Kocur wróci i nie wejdzie do domu
Co odo czapeczki, ja ubieram! Czytałam, ze nawet w upalne dni dzidiza musi mieć czapeczkę na głowie, bo ona służy mu tak jak nam włosy. Ubieram czapę po kąpieli, bo wówczas jest rozgrzana i "rozmoczona" wilgotna [/quote]i niewioadomo skąd moze przeciąg czy coś..poza tym chroni uszka przed zapaleniem i układa je ładnie, żeby miały ładną forme. Potem jak mała w nocy się przebudza, to jej ściągam i w dzień jak jest w domu, to jest bez nakrycia. Ale na dworek zawsze czapka, no chyba ze jej spadnie i akurat śpi, to jej nie maltretuję
...może i przesadzam.. ale wizja zapalenia uszu czy innego cholerstwa mnie przeraża
Kurde wkurzyłam się na maksa! Oddałam robić zdjęcia do albumu mojej Niuni (wyszło mi ok 90 sztuk
) odebrałam i oglądamy z mamą odbitki, a tam... wszędzie gdzie bliższe ujęcie poucinane głowy, ręce itd
ponad połowa zdjęć nie nadaje się do wklejenia do pamiątkowego albumu
pojade zaraz tam i zrobię im wesoło.....