No wiecie...humorki znowu jakieś markotne...
Gosia słuchaj....a nie chcesz popróbować i spotykać się z tiktakowiczkami z Wawy? może z kimś byś znalazła wspólny język??? w sumie to kiedyś myślałam, żeby Cię z moją bratową poznać...oni też tam raczej sami...ale chyba nie...bo ona jednak dziwna jest...po spotkaniu z Tobą wiem, że raczej byście się za bardzo nie dogadały... I nie

bo mi zaraz tak smutno się robi...Kurczę, a ten Twój duży to nie może zmienić pracy? pewnie ciężko by było co? hm...niestety nie mogę pomóc....
Ewcik no właśnie...jakieś opisy na GG masz doliniaste...co się dzieje? coś nie tak?
ciekawe kiedy mnie dopadnie dołek...pewnie niedługo, bo koniec macierzyńskiego zmierza wielkimi krokami...a ja nadal tkwię w martwym punkcie, co dalej?
No i Hanka znów maruda...na rękach trochę i tylko tak, bo inaczej

chyba głodna...ale biorę ją na wytrzymałość, bo zaraz kąpiel...oj, popłakuje...mama ją wzięła troszkę do siebie...ja już czekam prawie z kąpielą...i mleczko już się przygotowuje...ciekawe ile zje?

mogłaby więcej niż 60ml, bo już normalnie siwa się robię, jak mam ją karmić... A taka już dziś była świetna...i po południu się zepsuła znowu...ech...
KUlka cholerka! dopiero poczytałam dokładniej na tej stronie pampersa...no jak wygrasz zapas pieluch na 5miesięcy to normalnie wow! mój J jak to zobaczył, to już

że ja tego nie doczytałam i nie biorę udziału...już wyliczył, że byłby 600zł do przodu na nagrodzie

ale dałam d...
Może wpadnę się pożegnać i poużalać, że znów mało zjadła...a teraz lecę, młoda wraca...