lulu81 pisze:mukaa, fajny pomysl, ale jeden na nas wszystkich, no to chyba nie przezyje facet.

³
no fakt - ja to temperamencik mam - a jeszcze tyle abstynencji to pewnie sama bym wymęczyła takiego pana ;) wynajmiemy po prostu drużynę piłkarską i już
też czasem mam ochotę iść się zabawić - choć nawet nie tyle z potrzeby (jak na razie jeszcze nie jest aż tak przytłaczająca ;) ) ale żeby podbudować siebie - że jest jeszcze we mnie troche kobiecości i ktoś na mnie leci :P (gorzej by bylo gdyby nikt nie poleciał

) ale jakoś ... no nie wiem - nie widzę siebie w tej roli ;)
taki dysonans mały ;)
wolałabym pozanć teraz w tej chwli ;) faceta z którym spędzę resztę życia i jego pomęczyć ;)